Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 17 czerwca
Imieniny: Alberta, Laury
Czytających: 4784
Zalogowanych: 15
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karpacz: Karpacz – miasto bolączek i weeekendowych turystów

Niedziela, 30 marca 2025, 18:56
Autor: RaZ
Karpacz: Karpacz – miasto bolączek i weeekendowych turystów
Karpacz to miasto, które przyciąga turystów swoimi pięknymi widokami i atrakcjami, jednak dla mieszkańców, takich jak pani Beata, życie w tym kurorcie nie zawsze jest łatwe. W rozmowie z nią, wyłania się obraz codziennych trudności, jakie niesie ze sobą życie w Karpaczu, zarządzanym przez ekipę burmistrza Radosława Jęcka.

Nasza rozmówczyni przede wszystkim wskazuje na potrzebę lepszej organizacji ruchu. Chodzi m.in., o konieczności zainstalowania świateł przy przejściach dla pieszych w okolicy Parku na Kościelnej i pobliskiego ronda Parkowa-Konstytucjie 3 Maja – Obrońców Pokoju.

- One blokują strasznie ruch, bo tam jest plac zabaw i ludzie ciągle krążą, zatykając ruch. Korki robią się tak duże, że do Kowar jechała spod Wanga godzinę i 40 minut! To strasznie frustrujące– mówi.

Jej słowa pokazują, jak istotne jest bezpieczeństwo dla rodzin z dziećmi w tej okolicy.

Pani Beata zauważa, że sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie jednokierunkowego ruchu:

Jednak nie tylko ruch drogowy jest źródłem zmartwień dla mieszkańców Karpacza. Pani Beata narzeka na brak wydarzeń kulturalnych w mieście.

- Kiedyś przyjeżdżały zespoły jakieś, coś się działo na deptaku. Mamy piękny stadion, no i co z tego stadionu, skoro nic tam się nie dzieje wyjątkowego? - pyta.

Pani Beata odnosi się także do zmieniających się tendencji w turystyce.

- Teraz to jedynie na weekendy jest sporo ludzi, jak jest pogoda, a w niedzielę popołudniu już jest pusto - mówi, wskazując na spadek liczby turystów, co może być niepokojącym sygnałem dla lokalnej gospodarki.

Karpacz, mimo swojego uroku ("posiadanie" Śnieżki), zmaga się z wieloma problemami, które wpływają na codzienne życie mieszkańców. Słowa pani Beaty są przykładem tego, jak ważne jest, aby głos lokalnej społeczności był słyszany i brany pod uwagę przez władze, które mają na celu poprawę jakości życia w tym pięknym, ale wymagającym mieście.

A Wy co myślicie o spostrzeżeniach pani Beaty? A może macie dodatkowe? Zapraszamy do komentowania.

Twoja reakcja na artykuł?

29
17%
Cieszy
12
7%
Hahaha
15
9%
Nudzi
22
13%
Smuci
19
11%
Złości
69
42%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
664
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
13%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group