Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9511
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Kara za kielicha

Wtorek, 16 października 2007, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 16 października 2007, 8:38
Autor: ROB
Dolny Śląsk: Kara za kielicha
Fot. ROB
Pili wódkę w oczyszczalni ścieków. Po nalocie władz wylecieli z pracy.

Zwolnieni dyscyplinarnie pracownicy oczyszczalni ścieków w Piechowicach nie wrócą na swoje stanowiska. Tak zdecydował Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze.

Sąd oddalił ich roszczenia i uznał, że władze miasta zwolniły ich zgodnie z prawem. Chodziło o głośną sprawę libacji, do której miało dojść pod koniec ubiegłego roku na terenie miejskiej oczyszczalni ścieków.

W oczyszczalni pojawili się nieoczekiwanie burmistrz Zofia Grabias-Baranowska, wiceprzewodniczący rady Daniel Potkański i szef komisji rewizyjnej Lech Rębisz. Wprawdzie nie udało się im złapać nikogo podczas wznoszenia toastów, ale zastali na stole m.in. literatki i butelki po wódce oraz szampana. Zrobili zdjęcia i zawiadomili policję.

Burmistrz kilka dni później zwolniła dyscyplinarnie pracowników zarzucając im pijaństwo. Ci z kolei twierdzili, że nie ma bezpośrednich dowodów na to, że to właśnie oni pili alkohol. Nikt nie złapał ich za rękę, nie badano ich też alkomatem ani nie pobrano krwi do badania, gdyż pracownicy na widok władz uciekli.

Zwolnieni w sądzie zeznawali, że wprawdzie spotkali się na terenie oczyszczalni, ale było to spotkanie kulturalne, przy herbacie i cieście. Poza tym, niektórzy byli już po godzinach pracy i nie powinni za udział w spotkaniu otrzymać wilczego biletu. Na łamach mediów z kolei sugerowali, że władze uknuły mistyfikację, by się ich pozbyć. Pracownicy są związani z poprzednimi władzami miasta, które są skonfliktowane z obecnymi.

Sąd nie uwierzył im. Powołał się m.in. na zeznania osób nie związanych z konfliktem: dziennikarza oraz policjanta, którzy byli na miejscu zdarzenia. Obaj nie mieli wątpliwości, że na terenie oczyszczalni spożywano alkohol.
Sąd uznał, że w takich przypadkach nie potrzeba badania alkomatem, by stwierdzić, że dany pracownik był pijany. Powołał się przy tym na orzeczenia Sądu Najwyższego w podobnych sprawach, z 1998 i 2006 roku.

Wyrok nie jest prawomocny a pracownicy najprawdopodobniej odwołają się od niego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
412
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
13%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group