Jelenia Góra: Jazz z Krokusem
Piątek, 11 listopada 2005, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 lutego 2006, 10:55
Autor: konrad
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 lutego 2006, 10:55
Autor: konrad
Młodzież, która tłumnie wypełniła salę widowiskową JCK podczas pierwszych koncertów
Krokus Jazz Festiwal zadała kłam obiegowej opinii, że jest to muzyka dla kurczącego
się grona wiekowych ludzi. Na sali dwudziestolatkowie i siedzący obok
sześćdziesięciolatkowie z zapałem kołysali się w rytm utworów, czy próbowali śpiewać
z wokalistą np. walkaway, Amerykaninem Steve Loganem.
Krokus Jazz Festiwal zadała kłam obiegowej opinii, że jest to muzyka dla kurczącego
się grona wiekowych ludzi. Na sali dwudziestolatkowie i siedzący obok
sześćdziesięciolatkowie z zapałem kołysali się w rytm utworów, czy próbowali śpiewać
z wokalistą np. walkaway, Amerykaninem Steve Loganem.

Jak powiedział lider zespołu, Krzysztof Zawadzki, od kilku lat sale klubów dżezowych
i festiwale wypełnia kolejne pokolenie młodych ludzi zafascynowanych tą muzyką. Jego
zdaniem to zasługa żywotności jazzu, który pełnymi garściami czerpie z innych stylów
i kultur. Muzyka fussion, czyli zmieszanie, jest cechą charakterystyczną walkaway,
który zagrał między innymi utwór ku czci króla rock`n`rola, Elvisa Presleya.
A po koncertach, ci, którym jazzu jeszcze mało, mogą się wybrać na jam session, w
klubie Kwadrat, gdzie do późnej nocy muzycy próbują improwizować, lub grają
standardy jazzowe. Ten weekend w Jeleniej Górze to prawdziwa uczta jazzowa.