Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 9691
Zalogowanych: 76
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Igranie z nieszczęściem

Poniedziałek, 19 marca 2007, 0:00
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Igranie z nieszczęściem
Fot. Dariusz Gudowski
Blisko miejsca, w którym prawie rok temu dwunastolatka zabił pociąg, wciąż bawią się dzieci.

Chodzi o torowisko położone tuż przy budynkach na tyłach ul. Wincentego Pola w okolicy Drzymały. Zabezpieczenia przed pociągami dawno już zginęły. Z niebezpieczeństwa niewiele sobie robią dzieci, co jeszcze można zrozumieć. Nie reagują też dorośli.

– Wprawdzie pociągi nie jeżdżą tu tak często, jak kiedyś, ale ryzyko wpadnięcia pod koła jest duże – mówią okoliczni przechodnie, którzy niemal codziennie widzą, jak dzieci na torowisku urządzają sobie różne zabawy.

Miejsce położone jest niedaleko „nielegalnego” przejścia przez tory, które łączy ulicę ks. Kubsza z pobliską Drzymały. Przez torowisko, na skróty, paradują głównie mieszkańcy tego ostatniego traktu. Nie chce im się nadrabiać drogi przechodząc pod pobliskim wiaduktem.

„Zakątek” ma złą sławę. Lokomotywy już kilka razy potrącały niesfornych pieszych. Było kilka wypadków śmiertelnych. Ostatni w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas pod pociąg wpadł 12-letni chłopak z Kowar. Nie miał szans na przeżycie.
– Straż Ochrony Kolei patroluje to miejsce, ale bardziej koncentruje się na torowisku przebiegającym pod estakadą – zauważają ludzie. – Zresztą okoliczni mieszkańcy chyba już we krwi mają to przechodzenie przez tory. Wydeptali wyraźną ścieżkę.

Nie byłoby takiego zagrożenia, gdyby we wspomnianym miejscu powstał przystanek kolejowy. Taki postulat pojawił się w czasach, kiedy pociągi jeździły tą trasą bardzo często. Często też zatrzymywały się tam pod semaforem. Wielu pasażerów wysiadało, bo z Kubsza jest bliżej do centrum niż z dworca PKP.

Zamiaru nie udało się zrealizować. Przystanek był także w sferze projektów przy opracowywanej trasie szybkiej kolei miejskiej, która miałaby połączyć Jelenią Górę z Cieplicami, Sobieszowem i dalej Szklarską Porębą. Pozostał w marzeniach.

– Oprócz składów osobowych często jeżdżą tu towarowe, kursują także lokomotywy i drezyny, prowadzone są przetoki wagonów. To niebezpieczne miejsce – podkreślają kolejarze. Czy trzeba kolejnego nieszczęścia, aby ludzie nauczyli się przebywać z dala od torowiska? – pytają.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
727
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
14%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
31%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group