Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 13 lipca
Imieniny: Małgorzaty, Henryka
Czytających: 8952
Zalogowanych: 56
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Holender z Polakiem jak brat z bratem

Poniedziałek, 19 października 2009, 19:51
Aktualizacja: Wtorek, 20 października 2009, 8:13
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Holender z Polakiem jak brat z bratem
Fot. TEJO
– Jesteście dla nas centrum Europy – tak o naszym mieście powiedzieli dziś Holendrzy. W Jeleniej Górze rozpoczął się cykl imprez, który do końca tygodnia przybliży nam kulturę Niderlandów. Hasło Festiwalu „Rozdroża” to literatura bez granic: wyzwania migracji.

– Muszę to potwierdzić – mówił wyraźnie zadowolony Marek Obrębalski, prezydent miasta, kiedy Peter Spruijt z Fundacji „Nemo” nazwał Jelenią Górę „centrum Europy”. Tym samym podkreślił więź Holendrów z naszym miastem, a zwłaszcza z jego regionem, gdzie kilka rodzin z dalekich Niderlandów osiedliło się i czerpie radość z życia pośród pięknych krajobrazów, głównie w okolicach Starej Kamienicy.

Wspomniani panowie oraz wielu sympatyków Holendrów i organizatorzy imprezy przybyli dziś do Klubu „Kwadrat” Jeleniogórskiego Centrum Kultury na uroczyste otwarcie Dni Kultury Holenderskiej w Jeleniej Górze, czyli Festiwalu „Rozdroża”. Gości – wśród nich prof. Tomasza Winnickiego, prorektora Kolegium Karkonoskiego, Alicję Raczek, zastępcę dyrektora Książnicy Karkonoskiej oraz Zbigniewa Szereniuka, zastępcę prezydenta miasta, częstowano pysznymi holenderskimi waflami z nadzieniem, serem nadzianym na patyczki z flagą narodową gospodarzy, ostrą musztardą, a także winem i nieco mocniejszym trunkiem.

Językami konwersacji były najczęściej niemiecki i angielski i… polski, którym „nasi” Holendrzy posługują się całkiem przyzwoicie. Chciałoby się, aby Polacy choć w takim stopniu mówili po holendersku! Tu możemy naszym przyjaciołom tylko pozazdrościć: są w europejskiej czołówce jeśli chodzi o znajomość języków obcych.

Wszystkich powitał Peter Spruijt, zaprzyjaźniony z Polską od lat 70. XX wieku. – Język polski to tragedia – mówił wzbudzając wesołość wśród zebranych. Choć po polsku sympatyczny Holender radzi sobie całkiem nieźle, skorzystał z pomocy swojego rodaka, Ada van Rijsewijka, który tłumaczył słowa Petera. Goście usłyszeli bardzo ciepłe słowa o fascynacji Polską, naszej otwartości i pięknie regionu jeleniogórskiego.

– Tematem festiwalu są migracje, bo obecnie – kiedy mamy Europę bez granic – to bardzo częste zjawisko. Sami jesteśmy migrantami – mówił Holender. Zaproszono pisarzy, którzy tworzą w wielu krajach świata, choć nie są z nimi związani korzeniami rodzinnymi. Większość z literatów jeszcze nie dojechała. Dziś zjawili się Natasza Goerke, poznanianka zamieszkała w Niemczech, bywająca w Nepalu i Tybecie, a także Ignacy Karpowicz, pochodzący z północnego wschodu Polski, ale związany z Etiopią i Kostaryką. Pozostali goście przybędą jutro.

Po oficjalnej uroczystości otwarcia i wręczeniu pamiątkowych prezentów (Marek Obrębalski dostał cebulki tulipanów i typowy holenderski talerz z wiatrakiem, obdarowano też Jarosława Gromadzkiego, dyrektora Jeleniogórskiego Centrum Kultury, współorganizatora festiwalu), zebranych zaproszono na film „Bliźniaczki”. Obraz został zdubbingowany przez Łukasza Dudę z JCK, a o kinematografii holenderskiej opowiedział Waldemar Wilk.

W programie festiwalu jest jutrzejsza konferencja „Holenderscy i polscy pisarze transgraniczni”, która zaczyna się o godz. 10 w auli Kolegium Karkonoskiego. Literaci będą dyskutować na tematy emigracyjne, odwiedzą też studentów poszczególnych wydziałów: polonistyki, germanistyki i anglistyki. W środę pisarze spotkają się z czytelnikami w Książnicy Karkonoskiej (godz. 17). W czwartek w JCK (Klub Kwadrat) odbędzie się projekcja filmu „Minos” (godz. 19), a w piątek o godz. 10 i 16 będzie można tam obejrzeć krótkie filmy o migracji oraz obraz zatytułowany „Odkrycie nieba”. Od jutra po regionie wędrować będzie także chór „Vocaal Ensemble Groningen”, który zaśpiewa – począwszy od środy w kościele w Kopańcu, Wojcieszycach (czwartek), w hali spacerowej w Świeradowie Zdroju (piątek) i w Jeleniej Górze (Kościół Łaski – sobota – godz. 19). Koncerty – poza jeleniogórskim – zaczynają się o godz. 18.

Wszystkie imprezy Festiwalu Rozdroża są bezpłatne.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
973
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
12%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Kilometry
Bliżej ostatniego odcinka ekspresówki
 
112
Poważne zderzenie trzech aut na Sudeckiej
 
Kultura
Teatry uliczne – Teatr Blackout Paradox
 
Aktualności
Szansa na ciepło spod ziemi dla miasta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group