Jelenia Góra: Dziadek groził

Kobieta obawiała się , że rzeczywiście jej dziecko może spotkać krzywda, bo mężczyzna był już psychicznie leczony. Natychmiast powiadomiła policję. Funkcjonariusze przebrali się za pracowników pogotowia ratunkowego i wraz z prawdziwymi lekarzami pojechali na miejsce. Przez drzwi zamkniętego mieszkania namawiali 61-latka do oddania dziecka. Skutecznie. 7-miesięczny chłopiec po przebadaniu, gdy okazało się , że nic mu się nie stało, został oddany matce. Mężczyznę przewieziono do szpitala psychiatrycznego.