Niedziela, 19 stycznia
Imieniny: Henryka, Mariusza, Marty
Czytających: 4290
Zalogowanych: 17
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Dila Samadowa: Ratujemy się przed spadkiem

Poniedziałek, 11 stycznia 2010, 15:06
Aktualizacja: Środa, 13 stycznia 2010, 13:02
Autor: ahawer
Jelenia Góra: Dila Samadowa: Ratujemy się przed spadkiem
W związku z falą krytyki na portalach internetowych, zarząd jeleniogórskiego klubu postanowił wyjaśnić sytuację do jakiej doszło w ubiegłą sobotę w czasie meczów 1 ligi i Ekstraklasy, w których zmierzyły się zespoły SPR Lublin i KPR.

Mecz 1 Ligi rozpoczął się o godzinie 15:00 i w składzie jeleniogórskim wystąpiły zawodniczki pierwszego planu, de facto w lubelskiej drużynie wystąpiła także wielokrotna reprezentantka kraju Małgorzata Sadowska, Katarzyna Duran i Kamila Skrzyniarz, a także Olga Figiel.
W meczu Ekstraklasy o godzinie 17:30 na parkiet wybiegły rezerwy KPR-u.

Dlaczego sztab szkoleniowy KPR tak właśnie postąpił? Wyjaśnia Nam trenerka Dila Samadowa:

"Musimy mieć zabezpieczenie, że rezerwy będą mogły walczyć o awans, w przypadku gdyby drużyna ekstraklasy spadła w najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście nie odpuszczamy walki z pierwszą drużyną, ale w sobotę mieliśmy możliwość skorzystania z normalnego zagrania.
Nie widzę w tym posunięciu niczego nieuczciwego. Jeżeli uraziliśmy tym kibiców KPRu i SPRu, to przepraszamy, ale prosimy także o wyrozumiałość, bo jesteśmy w ciężkiej sytuacji i zrobimy wszystko, aby jedyna drużyna Ekstraklasy w Jeleniej Górze przetrwała.
Na pewno nie będziemy stosowali niedozwolonych metod, bo takie plotki już też słyszałam, gramy zgodnie z przepisami ZPRP. Lubelscy kibice jeszcze niejednokrotnie będą oglądali zawody wysokiego lotu, czy to w Lidze Mistrzyń, Pucharze EHF czy też walkę o medale Mistrzostw Polski. My ratujemy się przed spadkiem. Te słowa kieruję wszystkim, którzy zarzucili Nam kumoterstwo i oszustwo. Nigdy nawet do głowy nam nie przyszło żeby kogokolwiek oszukać, dlatego też prosimy cedzić słowa i mieć nieco szacunku do drugiego człowieka.
Zarówno ja, trener Wąs jak i zawodniczki rezerw, są bardzo zadowolone, że mogły zagrać przeciwko Mistrzyniom Polski, zdobywcy Pucharu EHF, uczestnikowi Ligi Mistrzyń, stanąć na przeciw takim gwiazdą jak Sabina Włodek, Iza Puchacz, czy też Dorota Malczewska. Nasze dziewczyny pokazały charakter, walczyły i co ważne nie wystraszyły się przeciwnika."

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Jak często tankujesz samochód?

Oddanych
głosów
675
Co parę dni po parę litrów
10%
Co parę tygodni po kilkanaście litrów
10%
Raz w miesiącu do pełna
42%
Różnie, to zależy
38%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czy niedługo nie będzie fal?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Stłuczka miedzy Sobieszowem a Pakoszowem
 
Piłka nożna
Porażka biało–niebieskich na inaugurację przygotowań
 
112
Płonie altana Tito Pizza w Sobieszowie
 
112
Kolizja w drodze po bułki
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group