Chodzi o przetarg na ajencję schroniska Samotnia pod Śnieżką, ogłoszony przez działającą w imieniu PTTK jeleniogórską spółkę „Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK”. Stanęły do niego cztery firmy.
- Jedną z nich jest dotychczasowa firma Marty Siemaszko. Rodzina Siemaszków prowadzi Samotnię od pokoleń ( od 1966 roku) i bez nich po prostu to schronisko nie istnieje! – napisał kolejny z naszych Czytelników, promujących akcję w obronie „Samotni”.
- Bardzo nas zaboli, jeśli z ważnego kawałka historii, ktoś być może zechce zrobić trywialny biznes. Mimo że nie mieszkamy już w Jeleniej Górze, to kilka razy do roku wracamy do niej właśnie dlatego, żeby odwiedzić „Samotnię”, jej właścicieli z rodziny Siemaszko i wspaniałych pracowników – to następny e-mail.
- Na portalu społecznościowym fb zawiązała się grupa „Ratujmy Samotnię”, która próbuje wpłynąć przez swoje działanie na zarząd PTTK. Pomóżcie, „Samotnia” jest jedną z ikon naszego rejonu i nie możemy jej stracić, odbierając ją ludziom, którzy ją stworzyli – informują Czytelnicy.
Organizatorzy akcji wyjaśniają, że ich celem jest przypomnienie władzom Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego, że ta organizacja o ogromnym dorobku i wspaniałej tradycji nie musi i nie powinna w swojej działalności kierować się wyłącznie względami ekonomicznymi.
- Z pewnością znajdą się w Zarządzie Głównym PTTK ludzie, którzy rozumieją, że ich najważniejszym zadaniem nie jest zarabianie pieniędzy, ale kultywowanie – wybaczcie górnolotne słowa – miłości do gór. Jakie schronisko jest bardziej niż Samotnia – kierowana nieprzerwanie „od zawsze” przez rodzinę państwa Siemaszków – warte specjalnego traktowania i ochrony? – pytają obrońcy. - Dla wielu z nas Samotnia jest czymś więcej niż tylko przyjaznym domem na szlaku górskich wędrówek. To miejsce – dzięki urokowi i energii jego gospodarzy - od lat przyciąga wspaniałych ludzi. To tutaj, z okazji finału Orkiestry Świątecznej Pomocy, co roku można spotkać najwybitniejszych polskich himalaistów. To tu narodziły się i są kontynuowane legendarne imprezy, takie jak narciarski „Memoriał Waldemara Siemaszki” czy „Lawina”. To tu odbywają się festiwale filmów górskich, szkolenia Zimowej Szkoły, warsztaty fotograficzne i wiele innych akcji i wydarzeń. Tego wszystkiego by nie było, gdyby nie Magda i jej mama. Przyłączcie się do naszej akcji i wyślijcie maila na adres Biura Zarządu Głównego PTTK – dodają organizatorzy akcji.
Grzegorz Błaszczyk, prezes Sudeckich Hoteli i Schronisk PTTK rozmawiać z nami nie chciał. Poprosił o przesłanie pytań na e-maila. Na pytanie, dlaczego ogłoszono przetarg na prowadzenie Samotni czytamy: „Kończy się termin ważności aktualnej umowy dzierżawy”. Kolejna umowa ma być podpisana na okres pięciu lat. O zwycięzcy przetargu dowiemy się w ciągu 40 dni od daty otwarcia ofert tj. od 5.06.2013r., a dotychczas złożono cztery oferty.
Natomiast na pytania: ile protestów w tej sprawie wpłynęło do PTTK oraz czy Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK rozważają unieważnienie przetargu i umożliwienie prowadzenia Samotni dotychczasowemu najemcy, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.