Na wczorajszym spotkaniu w jeleniogórskim BWA obaj panowie traktowali miasto jako tekst. Tekst, który jest poddawany nieustannym stylizacjom i procedurom interpretacyjnym, które czynią z niego organizm żywy i zdolny do ciągłych metamorfoz. Tekst, w którym litery i słowa zastępują modyfikacje architektoniczne, skutki urbanistyczne czy uwarunkowania społeczne. I zmiany zachodzące w mieście, dziś – niekoniecznie na lepsze.
– Czytamy miasto i do jakich konkluzji dochodzimy? Że ci, którzy powinni decydować o miasta (tekstu) kształcie dzisiaj nie mają prawa głosu. Chodzi, rzecz jasna o jego mieszkańców. Teraz miasto zmienia się w oparciu zasady rynkowe; jest kwestią polityczną nie domeną wspólnoty miasto zamieszkującej – mówili Roman Kurkiewicz i Paweł Krzaczkowski.
Spotkanie z Romanem Kurkiewiczem oraz Pawłem Krzaczkowskim, które odbyło się wczoraj w BWA w Jeleniej Górze to projekt zorganizowany w ramach cyklu: Miasto, nie-miasto, na który składają się warsztaty, performance, a także panele dyskusyjne. Cykl jest realizowany z pomocą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Jelenia Góra.