120 lat temu pierwszy pociąg przejechał przez tunel pod Przełęczą Kowarską, łącząc Kowary z Kamienną Górą. Dziś ten inżynieryjny zabytek przypomina o dawnej świetności dolnośląskich kolei. Być może wkrótce zostanie przywrócony do życia.
Tunel pod Przełęczą Kowarską, zlokalizowany na linii kolejowej nr 308, to jeden z najdłuższych tuneli kolejowych w Polsce – ma 1025 metrów długości. Łączy miejscowości Kowary i Ogorzelec, przebiegając pod przełęczą na wysokości 727 m n.p.m..
Udało się i w 1905 roku, tunelem przejechał pierwszy pociąg do Kamiennej Góry, co otworzyło nowy rozdział w komunikacji kolejowej regionu. W 1932 roku linię zelektryfikowano, co pozwoliło obsługiwać cięższe składy i ograniczyć emisję spalin. Po II wojnie światowej elektryfikację jednak zlikwidowano (częściowo rozkradziono), a trasę znów obsługiwały parowozy. Ostatni pociąg przejechał tunelem w latach 80., a formalne zamknięcie linii nastąpiło dopiero w 2007 roku.
1 / 7
Zbudowany z kamienia tunel przebiega po łuku – z jego środka nie widać wylotów, co potęguje ciemność i tajemniczą atmosferę. Po zamknięciu linii część torów została rozebrana, a sam tunel – mimo braku statusu atrakcji turystycznej – jest chętnie odwiedzany przez pasjonatów kolei i eksploratorów.
Obiekt nie jest jednak w dobrym stanie – przez lata nie był konserwowany. Tunel przecieka, a zimą wewnątrz tworzą się lodowe sople. Ze ścian i stropu wypływa woda, a w jednym miejscu – stały strumień. Mimo to, miejsce wciąż fascynuje swoją historią i przemysłowym dziedzictwem Dolnego Śląska.
Obecnie, w związku z planowaną rewitalizacją linii kolejowej nr 308, pojawiły się nowe wyzwania. W tunelu hibernuje około 200 nietoperzy chronionego gatunku Mopka Zachodniego. Ze względu na ich obecność, prace remontowe zostały wstrzymane, a do 2026 roku prowadzone są badania siedliska, aby zapewnić odpowiednią ochronę tego gatunku. Obecnie, poza obserwacją populacji, trwają także analizy mające określić, czy możliwe będzie dostosowanie projektu rewitalizacji linii tak, by zachować kolonię nietoperzy – np. przez ograniczenie robót do okresów poza hibernacją lub stworzenie alternatywnych zimowisk.