Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 17 września
Imieniny: Justyny, Franciszka, Roberta
Czytających: 10803
Zalogowanych: 70
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Cięcie potrzebnych inwestycji

Środa, 30 stycznia 2008, 8:13
Aktualizacja: 8:14
Autor: MAR
JELENIA GÓRA: Cięcie potrzebnych inwestycji
Fot. Archiwum
Nie będzie pieniędzy na wodociągi w kilku miastach regionu. – Prawie wszystkie inwestycje, które miały być współfinansowane przez Unię Europejską, zniknęły z listy indykatywnej po zmianie władzy – denerwuje się posłanka PiS Marzena Machałek.

Rząd Jarosława Kaczyńskiego przygotował listę inwestycji, które miały mieć zapewnione dotacje unijne poza konkursami, czyli miały znaleźć się na tzw. Liście indykatywnej. Lista miała 176 pozycji i zawierała kilkanaście przedsięwzięć w naszym regionie. Obecny rząd na tej liście pozostawił zaledwie 35 projektów.

Chodzi przede wszystkim o niezwykle kosztowne projekty, które miały uregulować gospodarkę wodno-ściekową. Z listy zniknęły: Jelenia Góra, Kamienna Góra, Lubań, Nowogrodziec. Tymczasem samorządy wydały już znaczne kwoty na studia środowiskowe i plany regulacji. Nikt nie ma wątpliwości, że bez pełnego uregulowania problemu ścieków w Jeleniej Górze, trudno mówić o wzroście atrakcyjności turystycznej. Inne gminy powiatu jeleniogórskiego problem rozwiązują przez należący do nich Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji.

– Nie mamy informacji, co będzie z projektami, któe wyleciały z listy indykatywnej. Czy samorządy już mogą liczyć, ile wrzuciły w błoto? – pyta Marzena Machałek.
Czy jest już o co kruszyć kopie? Rząd na razie nic nie mówi, co zrobi z tymi inwestycjami. Ale wiele lat obiecywania i wycofywania się z rządowych obietnic doskonale znają samorządowcy naszego regionu. Tak było ze słynną ekspresową droga z Lubawki do Szczecina. Na początku autostrada, potem droga ekspresowa. Na razie jest jedna nitka drogi, która łączy... Lubawkę z Kamienną Górą.

Regulacja gospodarki wodno-ściekowej to turystyczne być albo nie być wszystkich gmin. Karpacz poradził sobie sam, ale już Szklarska Poręba zależna jest od projektu unijnego. W Jeleniej Górze rzeki i cieki wodne śmierdzą ściekami. Przykładem słynna Młynówka, przez ludzi nazywana Smrodkiem. Byłoby ironią sytuacja, że w regionie, który tak mocno poparł Platformę Obywatelską, politycy owej partii odsunęliby na lata szansę rozwiązania śmierdzącego problemu.

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
407
Nie, to tylko 300 metrów
9%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
67%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group