Poprzedzone polsko-czeską konferencją pokazy zaczęły się na placu Ratuszowym po godz. 13. Włodzimierz Maślak z policji proponował uczestnikom i przechodniom spacer w alkogooglach. Te okulary powodują zaburzenia wzroku identyczne jak po kilku bardzo głębokich kieliszkach wódki. Alkogoogle solidarnie przymierzali: Zbigniew Leszek z Izersko-Karkonoskiego Towarzystwa Rowerowego, naczelnik drogówki mł. insp. Maciej Dyjach, st. kpt. Jerzy Sładczyk, komendant miejski straży pożarnej, w końcu – Robert Tarsa, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, organizatora wydarzenia.
Wszyscy mieli kłopot z przejściem prosto kilku metrów. – A w takim właśnie stanie ludzie nie wahają się usiąść za kierownicą i prowadzić samochód – podkreślają policjanci. – Trudno potem się dziwić, że skutki takiej nieodpowiedzialności bywają tragiczne.
Jaki jest efekt uderzenia w przeszkodę przy szybkości ledwie pięciu kilometrów na godzinę, można się było przekonać siadając do specjalnego symulatora. – Gdyby nie pas bezpieczeństwa, to zbierałby pan zęby z nawierzchni placu – mówiono do jednego z ochotników, którzy chcieli na własnej skórze odczuć moment zderzenia. Szarpnięcie było tak mocne, że z łatwością można sobie wyobrazić jego siłę przy większej prędkości.
Swoją sprawność pokazali także strażacy, którzy w działaniach pozorowanych uwolnili kierowcę zakleszczonego w samochodzie. – Mamy taki sprzęt, że praktycznie z każdego pojazdu jesteśmy w stanie zrobić kabriolet – powiedział mł. kpt. Słodczyk. Dodał, że strażacy podobne działania – ale niestety w rzeczywistości – muszą wykonywać kilka razy w miesiącu. – To stanowczo za często – podkreślił szef jeleniogórskiej komendy PSP.
Sposób, aby rozbudzić wyobraźnię kierujących, mają Czesi. – Organizujemy wędrującą wystawę fotograficzną, na której są zdjęcia z wypadków śmiertelnych – powiedział Michal Mochal z Wydziału Transportu Drogowego w Urzędzie Wojewódzkim w Libercu. Podobno to działa.
Pokazy z okazji Dnia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego potrwają do godz. 17. Strażnicy miejscy zapraszają do miasteczka i do jazdy na czterokołowcach. Można też „pojeździć” na symulatorze przywiezionym przez WORD. Niestety, obchodów nie ułatwia pogoda.
Część imprez Europejskiego Dnia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego odbyła się na terenie WORD w Cieplicach. Można było przejechać się czterokołowcem, a także spróbować sił na egzaminie teoretycznym, praktycznym na placu manewrowym.
Kierujący mieli okazję wykazać się umiejętnościami w zakresie jazdy z poślizgiem kontrolowanym. Mimo pluchy otwarto też oficjalnie parking przy siedzibie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Dokonał tego symbolicznym wciśnięciem pilota Jerzy Pokój, przewodniczący Sejmiku Wojewódzkiego.