Projekt uchwały o strefie płatnego parkowania przedstawił rajcom Czesław Wandzel, szef Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Poza rezygnacją z usług parkingowych i zamontowaniem około 50 automatów przy ulicach w obszarze strefy, dla kierowców zmienia się niewiele. Granice SPP zostały jedynie poszerzone o ulice położone powyżej części al. Wojska Polskiego, która do tej pory stanowiła ograniczenie dla strefy. Parkomaty staną więc przy ul. Grottgera, Chełmońskiego oraz Modrzejewskiej.
Sprawa wywołała gorącą dyskusję radnych, którzy – w sumie – ideę poparli, ale mieli mnóstwo wątpliwości. Kto będzie sprzątał i odśnieżał, jak zabraknie parkingowych? Jaki będzie ich los? Co z dzikimi parkingami? Co z osobami wezwanymi przez sąd, które nie mają pojęcia, jak dużo czasu tam spędzą? Przy jakich konkretnie ulicach zostaną postawione nowe urządzenia? Co z miejscami dla osób niepełnosprawnych? Co z miejscami na krótkie postoje autokarów z turystami?
Część z wątpliwości rozwiewali zastępca prezydenta Jerzy Lenard i dyrektor Czesław Wandzel. – Firmom zatrudniającym parkingowych kończą się umowy, a nowe nie zostaną zawarte – uciął sprawę J. Lenard. Dodał też, że warunki płacy i pracy parkingowych były dla nich tak uwłaczające, a takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. – Wszystkie większe cywilizowane miasta odeszły już od takiego poboru pieniędzy za parkowanie. Jelenia Góra wreszcie do nuch dołączy. System ten sprawdza się nawet w mniejszych ośrodkach, choćby w Lubaniu –mówił Jerzy Lenard.
Jeszcze nie wiadomo do końca, kto zajmie się porządkowaniem parkingów ulicznych. Być może będzie to operator, który zamontuje parkomaty i będzie odpowiedzialny za odprowadzenie pieniędzy do kasy miasta. Firmę tę poznamy dopiero po rozstrzygnięciu przetargu. Wygra ten, kto zaoferuje dla siebie najniższy procent z sumy zebranych środków.
- Tak naprawdę nie robimy nic wielkiego: po prostu zastępujemy ludzi maszynami. Nic się poza tym nie zmieni – zauważył radny Ireneusz Łojek. – Celem takiej operacji jest także udrożnienie centrum miasta i zachęcanie ludzi do korzystania z komunikacji publicznej – uzupełnił Jerzy Lenard. Samorządowcy chcą też sprawić, by auta stały na ulicach krócej. Dlatego o 20 groszy wzrośnie opłata za trzecią godzinę parkowania: z 2, 60 PLN do 2, 80 PLN. Za pierwsze pół godziny kierowcy będą płacili – jak dotąd – złotówkę.
Uchwałę przyjęto przy trzech głosach przeciwnych (Ireneusz Łojek. Krzysztof Mróz i Cezariusz Wiklik) oraz jednym wstrzymującym się (Wojciech Leszczyk).
Radni zajęli się parkingami po przerwie w obradach. Z planowanej półgodzinnej pauzy zrobiła się godzinna, bo nie wszyscy dotarli na czas. Wcześniej bez większych dyskusji przyjęto projekt zaciągnięcia kredytu długoterminowego ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Zaaprobowano także zaciągnięcie kredytu na finansowanie planowanego deficytu budżetu miasta w związku z realizacją zadań inwestycyjnych.