Do zbrodni doszło w nocy z 2 na 3 lutego w mieszkaniu zamordowanej kobiety w Lubaniu. Sprawcą okazał się jej były partner. Mężczyzna, skrępował jej dłonie i nogi oraz stosując wobec niej przemoc - zgwałcił. Następnie Artur K. udusił kobietę, po czym opuścił mieszkanie.
Ciało pokrzywdzonej znalazła jej matka, która nie mając kontaktu z córką przyszła do jej mieszkania. Po wezwaniu na miejsce służb ratunkowych i policji, lekarz stwierdził zgon pokrzywdzonej. Niezwłocznie też podjęto czynności zmierzające do ustalenia i ujęcia sprawcy. Zabójca niedługo cieszył się wolnością, gdyż krótko potem funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu go zatrzymali.
Artur K. został 5 lutego doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lubaniu, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Lubaniu przychylił się do wniosku śledczych o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
- W sprawie przeprowadzono między innymi wizję lokalną z udziałem podejrzanego na miejscu zdarzenia, a także przesłuchano szereg świadków - informuje prokurator. Tomasz Czułowski. - Wykonana też została sekcja zwłok pokrzywdzonej z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej. Na jej podstawie biegły wyda opinię sądowo-lekarską określającą przyczyny zgonu kobiety oraz rodzaj posiadanych przez nią obrażeń ciała i mechanizm ich powstania. Dotychczas zgromadzone dowody dały podstawę do ogłoszenia podejrzanemu zarzutu popełnienia przestępstwa zabójstwa z związku ze zgwałceniem - dodaje.
Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy, niż 12 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.