Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 17 września
Imieniny: Justyny, Franciszka, Roberta
Czytających: 8598
Zalogowanych: 30
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Żwirowa strzelanina

Piątek, 24 sierpnia 2007, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 24 sierpnia 2007, 17:39
Autor: Angela
Kotlina Jeleniogórska: Żwirowa strzelanina
Fot. Angela
Prowizoryczne remonty uszkadzają samochody i są groźne dla ludzi.

Ulica Żymierskiego w Piechowicach przypomina miejscami podziurawiony dukt, w którym zalepia się na szybko powstałe wyrwy. Po jakimś czasie tworzą się one na nowo.

Mieszkańcy po takim remoncie muszą doczyszczać swoje samochody drogimi środkami. Emulsja wżera się w lakier uszkadzając go nieodwracalnie. Urządzenie bombarduje odpryskami żwiru przechodniów i samochody jadące z przeciwka.

Ostatni taki remont miał miejsce kilka dni temu. Prace były prowadzone w związku wyścigiem kolarskim, który będzie przejeżdżał ulicą Żymierskiego na początku września.
– Musimy odnowić całą trasę 366 – powiedzieli nam pracownicy jeleniogórskiego oddziału Dolnośląskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Kiedy na ulicy pojawił się jednak tzw. remonter, czyli maszyna do zapełniania powstałych dziur grysem i emulsją, mieszkańcy wstrzymali oddech. Dla nich oznacza to nie tylko spore wydatki na części do samochodów, lecz także niebezpieczeństwo.

– To jakiś koszmar – mówi Andrzej Dreja, kierowca z Piechowic. – Nie mówię już o dziurach, które są na każdym kroku i po remoncie odnawiają się średnio co trzy miesiące, ale chodzi mi przede wszystkim o materiał, którym te dziury są łatane.

Grys kładziony w miejsce, gdzie brakuje asfaltu, uszkadza pojazdy. Żwir ciska po szybach z taką siłą, że strach tędy przejeżdżać. Jak mówią mieszkańcy, podczas upałów na łatanych fragmentach tworzy się śliska nawierzchnia, która dla kierowców jest wyjątkowo niebezpieczna.
Kawałki substancji wchodzą w koła i trudno się ich pozbyć. Po pewnym czasie zarówno klocki hamulcowe jak i tarcze są do wymiany.

Takie sygnały niezadowolonych kierowców docierają również do pracowników Dolnośląskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Jeleniej Górze. Ci jednak rozkładają ręce tłumacząc, że na nic innego nie ma w kasie pieniędzy.

Jak podkreślają specjaliści, to tańszy i szybszy sposób na załatanie dziur w jezdni. Taki materiał używany jest w całym kraju. Co prawda kierowcy zgłaszają drogowcom, że grys odpryskuje, ale w związku z tym pracownicy rozstawili znaki ostrzegawcze, które zobowiązują kierowców do ograniczenia prędkości.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
383
Nie, to tylko 300 metrów
9%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
22%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group