Straż miejska jako jednostka budżetowa w Jeleniej Górze funkcjonuje od 1991 roku. Obecnie zatrudnia 50 osób, z czego kilka to pracownicy administracji. I to m.in. na tych pracownikach administracyjnych chce zaoszczędzić urząd.
- Nie będzie masowych zwolnień, ale planujemy pewną redukcję zatrudnienia – mówi wiceprezydent Jerzy Łużniak. – Po przeorganizowaniu straży miejskiej w wydział, cała administracja będzie w urzędzie miasta. Część pracowników administracyjnych zostanie przesuniętych do innych zadań, np. na monitoring, ale nie wszyscy. Nie mogę jeszcze mówić o konkretach, bo najpierw czekamy na wynik audytu i dopiero po analizie zatrudnienia podejmowane będą decyzje – dodaje Jerzy Łużniak.
Wiceprezydent wyjaśnia, że głównym powodem zmian organizacyjnych wynika z ustawowych ograniczeń kompetencji straży miejskich.
- Ustawodawca odebrał strażom miejskim uprawnienia do kontrolowania kierowców za pomocą fotoradarów, a ponadto od 1 stycznia zdjęta została kamera na skrzyżowaniu ul. Sobieskiego i Jana Pawła II i strażnicy mają po prostu mniej pracy – wyjaśnia Jerzy Łużniak. – Dlatego chcemy zmienić zakres zadań. Straż miejska będzie się zajmować pomocą mieszkańcom, kontrolą czystości w mieście, a także przestrzeganiem ustawy antysmogowej, czyli sprawdzaniem czym ludzie palą w piecach – wymienia wiceszef miasta.
Jerzy Górniak, Komendant Straży Miejskiej w Jeleniej Górze póki co zmian nie komentuje, bo nie został o nich jeszcze poinformowany. – Nikt ze mną dotąd na temat zmian nie rozmawiał – mówi Jerzy Górniak. – Dostałem telefon, że jest zarządzenie prezydenta o powołaniu zespołu do zmian organizacyjno – prawnych straży miejskiej i wchodząc na BIP dowiedziałem się o tym, że jestem członkiem tego zespołu. Czekam na pierwsze spotkanie, na którym, mam nadzieję, wszystko się wyjaśni – dodaje komendant.