Niedziela, 15 września
Imieniny: Albina, Nikodema, Marii
Czytających: 98462
Zalogowanych: 138
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Sobota, 28 września 2019, 8:25
Aktualizacja: 8:38
Autor: KK
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Fot. Książnica Karkonoska
"Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje", "Przygody Dobrego Wojaka Szwejka" i audiobook "Sztokholm 1793" to kolejne propozycje bibliotekarzy z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej. Zapraszamy do lektury.

Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje. Charlie LeDuff

Hej, Flint! Możecie bezpiecznie się myć! Niefiltrowana ciepła woda z kranu jest OK pod prysznicem i w wannie. Tylko nie pozwólcie pić dzieciom wody z wanny, gdy biorą kąpiel… fuj!.
Taki oficjalny plakat pojawił się na murach miasta Flint w USA, miasta, dodam, wielkości Jeleniej Góry. Administracja zawiodła, ludzie przez kilka lat truli się dosłownie g… z ołowiem, czego dowiodły badania. Urzędnicy pili w tym czasie wodę butelkowaną sprowadzaną specjalnie dla nich.
Niemożliwe, hm, tak niemożliwe jak to, że „Jego Pomarańczowość”, jak łagodnie nazywa autor Trumpa, został prezydentem. O tym pisze, w swoim stylu, najbardziej niepokorny dziennikarz w Stanach, Charlie LeDuff, który za swój reportaż o Detroit dostał nagrodę Pulitzera. Pół Indianin pół biały, nie podlizujący się żadnej opcji i mający swój bezpośredni sposób wypowiedzi. Afera w mieście Flint spaja całą książkę, jednak przede wszystkim ukazuje kampanię prezydencką 2015, zakończoną nieoczekiwaną puentą, którą napisało samo życie. Zobaczycie opuszczone osiedla, ludzi eksmitowanych nawet z przyczep, nie mających pracy, bo fabryki przeniesiono do Meksyku, samozwańczych obrońców ziemi przed zakusami federalnego rządu, płonące osady demonstrantów i oczywiście barwnie opisane wyczyny Donalda Trumpa i Hillary Clinton - dla  LeDuffa jedyny w swoim rodzaju SHITSHOW.
Dodajmy do tego wydawnictwo „Czarne” i błyskotliwe tłumaczenie Katarzyny Gucio, które dało radę swoistemu językowi LeDuffa. Bezkompromisowa opowieść o Ameryce, z której autor zdarł obłudę makijażu i samozadowolenia. I nastały lata Anno Trumpini… Poleca (PL). Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.

Przygody Dobrego Wojaka Szwejka (tłumaczenie Pweł Hulka –Laskowski) . Losy dobrego żołnierza Szwejka (tłumaczenie Antoni Kroh). Jarosław Haszek

Pisanie kolejnej recenzji tej książki byłoby wyważaniem otwartych drzwi. Niech to zatem będzie jedynie przypomnienie o niedokończonych przez autora dziejach Józefa Szwejka, który sam o sobie posłusznie meldował, że jest idiotą. Tak przecież stwierdzili lekarze sądowi „notoryczny matołek” , „notoryczny idiota” „tępota umysłowa”, „wrodzony kretynizm”. Z taką diagnozą otworzyła się przed Szwejkiem kariera wojskowa. Szwejk z każdej opresji wychodzi bez szwanku, dzięki znajomości setek przypowieści i rozbrajającej szczerości oraz optymizmowi. Czy to głupota, czy przemyślana postawa, która zapewnia mu przetrwanie w każdej sytuacji? Niech każdy sam to osądzi. Na wojnę rusza z Czeskich Budziejowic, przedtem doskonale funkcjonuje w wojskowym absurdzie, wśród wielu barwnych postaci, niezbyt ogarniętych zwierzchników i żołnierzy, którzy lepiej lub gorzej radzą sobie z dyscypliną w koszarach. W drodze na front niewiele się zmienia. Pułk widziany oczami Szwejka to nieprzygotowani do walki żołnierze, stałe kłopoty z prowiantem, kłopoty gastryczne i głupi oficerowie. Co jest fenomenem powieści Haszka? Główny bohater, który szczerze mówi co myśli, którego losy ośmieszają armię i pokazują bezsens wojny. Szereg barwnych postaci, w większości wzorowanych na autentycznych osobach. Spójna fabuła, rzeczywistość, która wydaje się w 100 % wiarygodna, inteligentne poczucie humoru i doskonale odwzorowany klimat panujący w 91 Pułku Piechoty, w którym służył przecież sam autor. To wszystko składa się na nieustanną popularność powieści i rzesze jej fanów. Wszystkich, którzy chcą podyskutować o fenomenie Szwejka, zapraszamy na spotkanie DKK Czeski čtvrtek albo inny dzień tygodnia, które odbędzie się 30 września o godz. 17:00 w Książnicy Karkonoskiej przy ul. Bankowej 27 w sali konferencyjnej na III piętrze. Oba tłumaczenia są dostępne w zbiorach biblioteki. (JJ)

Sztokholm 1793 - Niklas Natt Och Dag; czyta: Adam Bauman

Po śmierci króla Szwecji – Gustawa III, który został zamordowany, krajem rządzą ludzie, którzy dbają o własne interesy. Następca tronu zaś jest niepełnoletni. Pewnego dnia z jeziora wypływają zmasakrowane zwłoki tajemniczego człowieka. Bezradna policja obawiając się, że sama nie da rady, zwraca się z prośbą do Cecila Winngego. Ten bardzo szybko odkrywa, że ofiara pochodzi z wyższych sfer i prawdopodobnie wśród nich trzeba szukać winnego zbrodni.
"Sztokholm 1793” to naprawdę dopracowana powieść, która porusza okres historyczny, o którym niezbyt często wspomina się na lekcjach historii. Rok 1793 to moment burzliwy w dziejach Europy: upada państwo polskie, a we Francji przetacza się rewolucja. Świetnie poprowadzona narracja, a także trzymająca w napięciu fabuła powoduje, że jest to idealna książka na jesienne wieczory. Polecam! Audiobook dostępny w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AS)

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Czy Don Kichot powinien pozostać tam gdzie jest, czy lepiej przenieść go gdzieś do centrum?

Oddanych
głosów
877
Powinien zostać, gdzie jest
57%
Lepiej przenieść Don Kichota gdzieś do centrum
43%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Niż genueński – szybkie wyjaśnienie
 
Rozmowy Jelonki
Zakupy na grobach?
 
Aktualności
Osiedle Robotnicze pod wodą
 
Aktualności
Wojcieszyce jeszcze dają radę
 
Aktualności
Kamienna przelała się przez zapory
 
Aktualności
Zagrożenie dla Cieplic i Sobieszowa
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group