W niedzielę 29 czerwca pielgrzymi z Karpacza i Kowar wyruszyli przez Przełęcz Okraj do czeskiej Małej Upy. Celem wędrówki była uroczysta msza święta w kościele św. Piotra i Pawła, który otwierany jest tylko raz w roku. Do wiernych z Polski dołączyli także czescy pielgrzymi, tworząc piękny symbol modlitwy bez granic.
W niedzielę 29 czerwca z Karpacza i Kowar wyruszyła tradycyjna pielgrzymka górska w kierunku czeskiej Małej Upy. Pątnicy przeszli malowniczą trasę przez Przełęcz Okraj, by wspólnie dotrzeć do wyjątkowego miejsca – kościoła św. Piotra i Pawła. Ten skromny, górski kościół otwierany jest zaledwie raz w roku, właśnie w dniu odpustu patronalnego.
Msza święta zgromadziła wiernych z obu stron granicy. Modlitwa w językach polskim i czeskim, śpiewy i duch jedności nadały uroczystości głęboki i wzruszający charakter. Po zakończeniu liturgii czescy gospodarze przygotowali dla wszystkich poczęstunek – nie zabrakło domowych ciast, gorącej kiełbasy z grilla i ciepłej atmosfery. W tle rozbrzmiewała muzyka – akordeonista przygrywał skoczne, góralskie melodie, dodając spotkaniu lekkości i radości.
To nie tylko religijne wydarzenie, ale również piękny przykład sąsiedzkiej współpracy, gościnności i tradycji, która łączy ludzi ponad granicami. Po wspólnym świętowaniu pielgrzymi z Polski ruszyli w drogę powrotną, niosąc ze sobą duchowe umocnienie i niezapomniane wspomnienia.
Kościół św. Piotra i Pawła w Małej Upie
To czwarty najwyżej położony kościół w Czechach – znajduje się na wysokości ok. 975 m n.p.m. Zbudowany został w latach 1831–1832 i jest najstarszym obiektem sakralnym w gminie Mała Upa. Na co dzień pozostaje zamknięty, a otwierany jest jedynie raz w roku – 29 czerwca, w dniu świętych Piotra i Pawła. Ten kameralny, drewniano-murowany kościółek to nie tylko miejsce modlitwy, ale też ważny punkt lokalnej tradycji i tożsamości regionu.