Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 31 grudnia
Imieniny: Sylwestra, Mariusza
Czytających: 13489
Zalogowanych: 74
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Wewnątrzwspólnotowy spór o stropy

Środa, 24 lutego 2016, 7:41
Aktualizacja: 7:43
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Wewnątrzwspólnotowy spór o stropy
Fot. Przemek Kaczałko
Do naszej redakcji zwrócił się mieszkaniec ulicy Wojska Polskiego w Jeleniej Górze, który od ponad roku (wraz z żoną) nie może dojść do porozumienia z sąsiadami i wspólnotą mieszkaniową w sprawie wymiany stropów. Nasz Czytelnik czuje się poszkodowany, a końca konfliktu nie widać...

Pan Stanisław z żoną Jolantą (nazwisko do wiadomości redakcji) ponad rok temu wykupili na własność kilka pomieszczeń na swoim piętrze, powiększając tym samym wielkość lokalu będącego ich własnością. Jeszcze przed wykupem okazało się, że strop nad głowami naszych Czytelników gnije i konieczna jest wymiana.

Zdaniem pana Stanisława winą należy obarczyć osobę mieszkającą piętro wyżej, która – w jego opinii bez zezwolenia - wybudowała łazienkę nie wykonując niezbędnej izolacji. W efekcie stropy z czasem zajął niebezpieczny dla zdrowia grzyb, a starsze małżeństwo domagało się, aby wymiana nastąpiła od podłogi sąsiadki mieszkającej piętro wyżej. Ta jednak miała kategorycznie odmawiać, nie chcąc niszczyć nowej łazienki. Po wielomiesięcznej batalii – opiniach i badaniach specjalistów, wymianie pism z ZGKiM oraz Wspólnotą Mieszkaniową - pan Stanisław zgodził się zrobić „odkrywkę” belek na swoim poziomie.

Jednak kolejną przeszkodą stała się uchwała wspólnoty, która bez stosownego kosztorysu (szacunkowej wartości zadania w wys. 15 tys. zł) nakładała na małżeństwo obowiązek partycypowania w kosztach w wysokości 20,85 proc., podczas gdy sąsiadka z góry miała zapłacić 12,85 proc., a pozostałą część osoba z pierwszego piętra, której problem nie dotyczy oraz Gmina. Pan Stanisław podkreśla, że nie z jego winy stropy zgniły i nie chce ponosić znacznych kosztów z tego powodu, podczas gdy winna - jego zdaniem – zapłaci najmniej.

W tej sprawie staraliśmy się uzyskać stanowisko Wspólnoty Mieszkaniowej, jednak mimo zapewnień nikt się do tej sprawy nie ustosunkował. Pozostają jedynie pisma, z których wynika, że o porozumienie będzie ciężko i jedynym wyjściem zdaje się droga sądowa.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
600
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Nigdy nie rób i nie spożywaj tych rzeczy
Rozmowy Jelonki
Zwierzęta boją się huku petard 100 razy bardziej niż człowiek
 
Aktualności
Uważajcie, bardzo trudne warunki na drogach
 
Aktualności
Wieża Książęca znów zachwyca
 
Aktualności
Koniec stacji PKP w Mikułowej
 
Karkonosze
Ratownicy wchodzili na Śnieżkę po pijanego!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group