Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 12611
Zalogowanych: 23
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Uliczna samowolka

Środa, 13 września 2006, 0:00
Autor: Daria
Jelenia Góra: Uliczna samowolka
Fot. Daria
Przepisy są po to, żeby je łamać – tak uważają niektórzy prowadzący samochody. W Jeleniej Górze wiele jest takich miejsc, w których rządzi nie prawo o ruchu drogowym, ale upodobania kierowców.

Takim przykładem jest skrzyżowanie ulic Mickiewicza i Wesołej. Pierwsza z nich jest dwupasmową drogą główną, natomiast druga jest droga podporządkowaną.
Z pozoru wydaje się to zwykłym skrzyżowaniem. Jednak nie wszyscy kierowcy, którzy jadą ulicą Wesołą, dostrzegają ważny znak drogowy jakim jest nakaz ustąpienia pierwszeństwa.
Wielu z nich uważa, że znak obowiązuje ich tylko w stosunku do jadących drogą z Osiedla Czarne a mają pierwszeństwo przed objeżdżającymi pas zieleni na ulicy Mickiewicza.

Często w tym miejscu dochodzi do drobnych stłuczek, a wulgarne kłótnie kierowców są tu prawie codziennością. Jest to duży problem dla zmotoryzowanych, szczególnie dla tych mieszkających pod koniec pasu zieleni, którzy – aby pojechać w stronę centrum – musza się zmierzyć z tym skrzyżowaniem.

Wielu szuka przyczyn tak jawnego wymuszania pierwszeństwa. Być może wynika to z tego, że kierowcy jadący ulicą Wesołą uważają, że zawracających obowiązuje tak zwana „zasada prawej ręki” i wówczas rzeczywiście mieli by pierwszeństwo przejazdu.
Niestety, nic bardziej mylnego. Znak ustąpienia przejazdu automatycznie anuluje wszystkie zasady ruchu i trzeba mu się podporządkować. Ustąpienie pierwszeństwa przejazdu dotyczy zarówno samochodów zawracających, które jadą od strony Osiedla Czarne, a także rowerzystów.

Oczywiście opisany wyżej problem nie jest regułą, choć występuje niepokojąco często. Pocieszające, że istnieją jeszcze kierowcy, którzy „zauważają” wszystkie znaki i się do nich stosują.

Jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, problem był, jest i będzie.
– Przecież nie można każdemu z osobna tłumaczyć, że wymuszając pierwszeństwo łamią przepisy. Najczęściej po prostu puszcza się takiego pirata drogowego, bo po co komu stłuczka i wizyta u blacharza? – usłyszeliśmy od jednego z kierowców.
Mówią, że to walka z wiatrakami.

Takich miejsc w Jeleniej Górze jest więcej. Choćby odcinek ulicy Morcinka przed pętlą autobusową. Droga rozwidla się tam w pięć stron. Wielu kierowców nie zwraca uwagi na przepisy i wymusza pierwszeństwo zjeżdżając z podporządkowanych odcinków.
– Z kolei niektórzy „rajdowcy” rozwijają spore prędkości i hamują z piskiem opon na zakręcie. Dla innych, zwłaszcza wieczorem, pętla autobusowa to obiekt ćwiczeń bardzo szybkiej jazdy i kontrolowania poślizgu – powiedział nam jeden z okolicznych mieszkańców.

Może takimi przypadkami zainteresowałaby się policja drogowa?

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (10)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
979
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
 
Inne wydarzenia
Półmaraton Jeleniogórski już 28 kwietnia! [UTRUDNIENIA]
 
Ludzie komentują
Zielona strzałka – ludzie komentują
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group