Jakie są ceny mieszkań w 2025 roku?
Rynek pierwotny we Wrocławiu cechuje się bardzo dużym zróżnicowaniem. Według danych z serwisu RynekPierwotny.pl średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w mieście przekroczyła wiosną 2025 roku 14 800 zł. To spory wzrost — w ciągu zaledwie roku ceny wzrosły o około 10%. Najdroższe są oczywiście kawalerki, których cena często przekracza 17 000 zł za m², natomiast w przypadku mieszkań trzypokojowych lub większych można liczyć na średnie stawki w okolicach 13 500 zł/m². Różnica wynika nie tylko z powierzchni, ale też z lokalizacji i rozkładu.
Gdzie szukać mieszkania? Przegląd dzielnic
Jeśli chodzi o lokalizacje, najwięcej inwestycji powstaje na obrzeżach miasta — na Maślicach, Ołtaszynie, Jagodnie, Zakrzowie czy w północno-wschodnich rejonach Psiego Pola. To dzielnice, które intensywnie się rozbudowują, oferując stosunkowo przystępne ceny i nowoczesną infrastrukturę. Dla przykładu, na Jagodnie czy w rejonie Fabrycznej można znaleźć nowe mieszkania w cenach od 11 000 do 13 000 zł za m², co czyni je bardziej dostępnymi dla osób z ograniczonym budżetem.
Z kolei w centrum Wrocławia, na Krzykach, Nadodrzu czy w obrębie Starego Miasta ceny przekraczają często 18 000 zł za m², a dostępność nowych lokali jest ograniczona. Deweloperzy skupiają się tam raczej na rewitalizacjach niż dużych osiedlach, co czyni te inwestycje bardziej ekskluzywnymi — i znacznie droższymi.
Zdolność kredytowa — czy Cię na to stać?
Dla osoby kupującej pierwsze mieszkanie najważniejsze pytania brzmią: ile mogę pożyczyć i jak to obliczyć? Kluczem jest zdolność kredytowa. To nie jest tajemnicze hasło, które znają tylko bankowcy — to po prostu matematyka. Na szczęście nie trzeba wszystkiego liczyć samodzielnie. Na stronie RynekPierwotny.pl dostępny jest kalkulator zdolności kredytowej, który w kilka minut pozwala sprawdzić, na jaką kwotę można realnie liczyć.
Załóżmy, że chcesz kupić mieszkanie o powierzchni 45 metrów kwadratowych w dzielnicy Oporów, gdzie ceny wynoszą średnio około 13 800 zł za metr. Taka nieruchomość będzie kosztować nieco ponad 620 000 zł. Jeśli dysponujesz 20-procentowym wkładem własnym, czyli około 125 000 zł, potrzebujesz kredytu na blisko pół miliona. Przy aktualnym oprocentowaniu kredytów hipotecznych (oscylującym w granicach 7% rocznie) miesięczna rata może wynosić ponad 3 300 zł. Żeby bank udzielił kredytu, trzeba więc wykazać się dochodem na poziomie co najmniej 7000 zł netto (przy założeniu braku innych zobowiązań i pojedynczego kredytobiorcy).
Jak przygotować się do kredytu?
Zdolność kredytowa zależy nie tylko od wysokości zarobków, ale też formy zatrudnienia, historii w BIK-u, liczby osób w gospodarstwie domowym czy tego, czy spłacasz już inny kredyt — np. samochodowy. Banki różnie podchodzą do umów cywilnoprawnych, więc osoby pracujące na umowie zlecenie powinny przed złożeniem wniosku kredytowego skonsultować się z doradcą lub pośrednikiem.
Nie da się ukryć, że młodym osobom coraz trudniej zebrać środki na wkład własny. Dlatego dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania na sprzedaż Wrocław w cenie do 500 000 zł. Według danych RynekPierwotny.pl takich ofert w kwietniu 2025 roku było we Wrocławiu ledwo ponad 1000. Trzeba jednak szukać uważnie — w tej cenie dostępne są głównie niewielkie mieszkania na obrzeżach, w dzielnicach takich jak Lipa Piotrowska, Stabłowice czy Widawa. To lokalizacje z potencjałem, ale z dłuższym czasem dojazdu do centrum.
Koszty, o których łatwo zapomnieć
Warto pamiętać, że zakup mieszkania to nie tylko cena samego lokalu. Do tego trzeba doliczyć koszty notarialne, opłaty sądowe, czasem prowizję pośrednika (choć przy zakupie z rynku pierwotnego zwykle jej nie ma) i przede wszystkim — koszt wykończenia. Większość nowych mieszkań sprzedawana jest w stanie deweloperskim, co oznacza dodatkowe 1 500–3 000 zł za każdy metr kwadratowy na wykończenie wnętrza.
Wrocław – rynek pełen możliwości (i wyzwań)
Rynek mieszkaniowy we Wrocławiu potrafi zaskoczyć — zarówno cenami, jak i tempem, w jakim znikają atrakcyjne oferty. Dla kupującego pierwsze mieszkanie niezbędne jest dobre rozeznanie w realiach lokalnych dzielnic, rzetelna kalkulacja zdolności kredytowej oraz świadomość ukrytych kosztów. Ten proces nie musi stresujący, o ile podejdziemy do niego metodycznie. Warto też pamiętać, że pierwsze mieszkanie to nie zawsze lokal docelowy, a często po prostu pierwszy krok do większej stabilizacji i dalszych decyzji inwestycyjnych w przyszłości. Potencjał wrocławskiego rynku jest duży, jednak zyskują na nim przede wszystkim ci, którzy dobrze się przygotują.