Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 10 lipca
Imieniny: Amelii, Antoniego, Filipa
Czytających: 5857
Zalogowanych: 26
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Strach wyjść na Poznańską

Sobota, 26 maja 2007, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 26 maja 2007, 9:01
Autor: DOB
Jelenia Góra: Strach wyjść na Poznańską
Fot. Archiwum
Pijana młodzież wracająca z dyskoteki zmorą mieszkańców.

– W weekend tutaj dzieją się dantejskie sceny – mówią mieszkańcy ulicy Poznańskiej. To za sprawą pijanych nastolatków z pobliskiego pubu, którzy „rządzą” podczas nocnych libacji.
To chuligani. Niszczą wszystko, co stanie im na drodze – dodają.

– Kiedyś skakali na drzwi do mojego domu – mówi Anna Wróblewska. Ludzie pokazują zniszczony płot. – Te powyrywane sztachety to ich sprawka – mówią.
Ulicę nocą opanowują uczestnicy dyskoteki w klubie Green Zone. Chodzą tamtędy do sklepu nocnego, kupują w nim alkohol i wracają z powrotem do dyskoteki.
– Po drodze krzyczą tak głośno, że mój najmłodszy syn nie może zasnąć – mówi Teresa Kamińska. W ogródku przy jej domu młodzież często załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. – Raz zwróciłam im uwagę, to obrzucili mnie wulgaryzmami – mówi mieszkanka.

Uczestnicy dyskoteki nie tylko piją po drodze alkohol, ale też odurzają się różnymi środkami.
– Ostatnio przeszli samych siebie. O 2 w nocy, tuż pod naszymi oknami przewrócił się młody chłopak – mówi Anna Wróblewska. –Krwawił. Dwie dziewczyny krzyczały, że umiera. Wystraszyliśmy się, oni wszyscy byli pijani. Okazało się, że chłopakowi nic nie jest, a krwawił, bo ktoś go uderzył.

Problemem są też samochody, które klienci pubu zostawiają przy ulicy. Odpalają je w środku nocy, odjeżdżając z piskiem opon.
Ludzie nie pamiętają już nawet, ile razy wzywali policję. Zawsze z mizernym skutkiem. – Kiedy podjeżdża patrol, chuligani się uspokajają i odkładają puszki z piwem na bok. Ale kiedy tylko funkcjonariusze znikną, wszystko zaczyna się od nowa. Policjanci często nawet nie wylegitymują tych wyrostków. A przecież wielu z nich nie ma nawet skończonych 18 lat – dodaje jeden z mieszkańców.

Mieszkańcy domagali się zamknięcia dyskotek. Nie pomogły pisma wysyłane do władz miasta, policji, sądu, prokuratury. Ludzie powoływali się na prawo do wypoczynku, cytowali ustawy kodeksu cywilnego. Chcieli też, aby w sklepie nie sprzedawano alkoholu w weekendy w godzinach nocnych. Na to nie zgodzili się jego właściciele. – A dlaczego nie zamknąć dyskoteki? – pyta retorycznie Katarzyna Młodzieniak, kierowniczka sklepu przy ul. Poznańskiej. – My działamy tutaj, zanim ona powstała. Żyjemy w dużym mieście. To normalne, że w nocy ktoś przyjdzie po alkohol.
Zapewnia, że obsługa sklepu nie sprzedaje alkoholu nieletnim. – Kilka razy też wzywaliśmy policję, kiedy chuligani zachowywali się głośno – powiedziała Katarzyna Młodzieniak.

Właścicielka pubu także nie poczuwa się do odpowiedzialności za swoich klientów. Jak twierdzi, w klubie zachowują się porządnie. Nie może natomiast odpowiadać za to, co robią po wyjściu z niego.

<b> Będzie zakaz </b>
&#8211; Mieszkańcy ulicy Poznańskiej piszą pisma do władz miasta od 2005 roku. Jak to możliwe, że nikt do tej pory nie rozwiązał tej sprawy &#8211; denerwuje się Miłosz Sajnog, jeleniogórski radny Wspólnego Miasta. &#8211; Sam byłem świadkiem, jak mieszkaniec wzywał policję. Oficer dyżurny poradził mu, żeby lepiej sam się zajął pijanymi.
Miłosz Sajnog twierdzi, że wystarczyłoby postawić przy ul. Poznańskiej patrol policji, który stałby tam do końca dyskoteki. Wówczas na pewno byłby porządek. &#8211; Wkrótce problemy ludzi się skończą &#8211; zapewnił Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. &#8211; Lada dzień przy ul. Poznańskiej stanie zakaz zatrzymywania pojazdów w weekendy. To będzie dobry pretekst do tego, by policjanci karali mandatami właścicieli aut, którzy ten zakaz złamią. &#8211; Szukam też sposobu, by wprowadzić zakaz sprzedawania alkoholu w weekendy po godzinie 21 w sklepie nocnym &#8211; dodał prezydent. &#8211; Jeśli się to uda, uczestnicy dyskoteki przestaną chodzić do sklepu a ludzie odzyskają spokój.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
838
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
12%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Kowarskie Stragany pełne tradycji i smaku
 
Pogodowo
Idą duże deszcze, a zbiorniki w remoncie
 
Aktualności
Czyszczą Radomierkę
 
Aktualności
Awaria wody usunięta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group