Sobota, 18 stycznia
Imieniny: Małgorzaty, Piotra
Czytających: 5994
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Spór o boisko

Piątek, 23 kwietnia 2010, 17:41
Aktualizacja: Niedziela, 25 kwietnia 2010, 13:32
Autor: arec
Jelenia Góra: Spór o boisko
Fot. arec
„Gorszego stanu boiska niż obecnie nie było nigdy” mówią władze Karkonoszy, „przeprowadziliśmy wszystkie niezbędne zabiegi dla utrzymania płyty boiska w dobrym stanie” odpowiada MOS. Wokół stadionu przy ulicy Złotniczej wybuchł spór o grzęzawisko zagrażające płycie boiska.

Jutro Karkonosze Jelenia Góra zgrają kolejne spotkanie w rozgrywkach IV ligi dolnośląskiej. Wystąpią w roli gospodarza na stadionie przy ulicy Złotniczej. Od kilku lat na obiekcie po zimowych roztopach powstaje grzęzawisko, z którym do tej pory administratorzy stadionu sobie radzili. W tym roku z usunięciem wody są problemy.

Władze klubu Karkonosze Jelenia Góra oskarżają Międzyszkolny Ośrodek Sportu o bezczynność – Cały czas słyszymy tłumaczenia, ale dotąd nikt z tym nic nie zrobił – mówi Zygmunt Jankowski, członek zarządu klubu. Woda zbiera się przy narożniku boiska i praktycznie uniemożliwia wykonywanie rzutów rożnych. – Jutro jest mecz i sędzia ma prawo odwołać spotkanie z powodu nieprzygotowania boiska do gry – mówi Zygmunt Jankowski.
Jak tłumaczy Tadeusz Duda, prezes Karkonoszy, problem pojawił się dziesięć lat temu, kiedy woda po zimowych roztopach zaczęła się zbierać na terenie za jedną z bramek – Na początku myśleliśmy, że to przez Jelfę. Były robione badania na skład chemiczny wody, ale niczego nie wykazały – opowiada prezes Karkonoszy.

Każdego roku służby wodno-kanalizacyjne skutecznie interweniowały przepychając stadionowe studzienki. W tym roku próby poradzenia sobie ze zbierająca się na stadionie wodą spełzły na niczym – Próbowaliśmy udrożniać kanalizację przy udziale Wodnika. Podczas prac okazało się, że główna rura spływowa jest zapchana i niemożliwe jest jej przebicie – tłumaczy Tomasz Kluch, kierownik gospodarczy w Międzyszkolnym Ośrodku Sportu.

Podczas prac udrażniane były po kolei wszystkie studzienki w stronę rzeki Bóbr. Po przejściu przez drogę do niedawno powstałego osiedla przy ulicy Złotniczej, służby Wodnika stwierdziły, że dalej nie można udrożnić studzienek – Rura prawdopodobnie jest zniszczona na długim odcinku – tłumaczy Tomasz Kluch, który odrzuca oskarżenia o bezczynność MOS-u – Gdy tylko się dowiedziałem o tym, że rura jest zniszczona zleciłem specjalistom przygotowanie projektu. Kiedy poznamy jakie są koszta naprawy będę mógł złożyć w Urzędzie Miasta odpowiedni wniosek – tłumaczy kierownik gospodarczy MOS-u – Nie możemy też podłączyć się do innych sieci, bo wszystkie studzienki są wyżej niż nasze – mówi Tomasz Kluch.

Tymczasem woda przy boisku stoi nadal. Władze klubu Karkonosze obawiają się, że zawodnicy drużyny przyjezdnej nie będą jutro chcieli zagrać meczu – Jeśli piłka wyjdzie za linię końcową to, który piłkarz będzie chciał po nią pójść – pyta Tadeusz Duda – Musiałbym chyba ustawić za bramkami ludzi w kaloszach, przecież tam jest po kostki wody – mówi zdenerwowany prezes Karkonoszy.

Dyrekcja MOS-u zapewnia, że na jutrzejszy dzień przygotuje odpowiednie warunki do tego, aby mecz mógł być rozegrany – Zrobimy to, chociaż nie musimy. Za przygotowanie boiska do meczu IV ligi odpowiada klub. Jednak my od problemu nie chcemy uciekać. Nie chcemy, żeby o mieście pojawiła się zła opinia – mówi dyrektor MOS-u – Obecnie klub nie ponosi żadnych kosztów przygotowania obiektu, wszystko zepchnęli na nas – dodaje Ireneusz Taraszkiewicz.

Wizytację na stadionie zapowiedział już przewodniczący Komisji Kultury, Sportu, Turystyki i Zdrowia w Radzie Miejskiej Cezary Wiklik, według którego problem jest szerszy i dotyczy kwestii utrzymania obiektów sportowych w mieście – Od trzech lat dobijam się, żeby stworzono strategię rozwoju sportu i rozwiązano problem finansowania obiektów sportowych – mówi Cezary Wiklik, który tłumaczy, że problem stadionu przy Złotniczej należy rozwiązać metodycznie.

Najpierw Komisja wezwie na rozmowę dyrektora MOS-u, następnie zapyta prezydenta Obrębalskiego o plany stworzenia w Jeleniej Górze Centrum Pobytowego na Euro 2012 – Jeżeli w mieście ma trenować któryś z uczestników Euro, to w jaki sposób obiekt przy Złotniczej zostanie wyremontowany – pyta Cezary Wiklik. Na koniec Komisja przeprowadzi wizytację stadionu i zapyta prezydenta o to jak zamierza rozwiązać obecnie istniejący problem. Komisja Kultury, Sportu, Turystyki i Zdrowia zajmie się sprawą w pierwszej połowie maja.

Władze klubu Karkonosze twierdzą, że tak złego stanu obiektu przy Złotniczej jeszcze nie było – W tym roku przeprowadziliśmy wszystkie niezbędne zabiegi pielęgnacyjne płyty boiska, które dotąd na boisku nie były jeszcze przeprowadzane – odpowiada Tomasz Kluch – Obecny stan boiska to efekt wieloletnich zaniedbań, także ze strony klubu – dodaję Ireneusz Taraszkiewicz.

Problem grzęzawiska nie zostanie rozwiązany szybko. Trzeba będzie poczekać na przeprowadzenie odpowiednich procedur, aby remont zniszczonej rury doszedł do skutku. Woda z czasem w końcu wsiąknie w glebę, ale problemy związane z utrzymaniem obiektów sportowych w mieście niestety pozostaną. Być może nadzieją jest Centrum Pobytowe na Euro 2012, jeżeli w ogóle są na to realne szanse. Wówczas pieniądze na remont stadionu przy Złotniczej musiałyby się znaleźć.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Jak często tankujesz samochód?

Oddanych
głosów
607
Co parę dni po parę litrów
10%
Co parę tygodni po kilkanaście litrów
10%
Raz w miesiącu do pełna
42%
Różnie, to zależy
38%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czy niedługo nie będzie fal?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Brązowy medal Jakuba z KANS!
 
Koszykówka
Kolejny zawód, Twierdza obnażyła naszą słabość
 
112
Kolizja busa i Subaru na Spółdzielczej
 
Inne wydarzenia
Ledwo widzi, ale brązowy medal zdobyła!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group