Wczoraj (21.05) późnym wieczorem szybko jadący w stronę Cieplic 30-letni motocyklista wjechał prosto w zawracającego na drodze Seata.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło podczas wykonywania manewru zawracania przez 34-letnią kierującą Seatem. W trakcie tego manewru, w lewy bok jej pojazdu uderzył z dużą siłą motocyklista.
Zdarzenie trwało sekundy, a kiedy kierujący motorem zauważył samochód na drodze to zaczął hamować.
Jego prędkość była jednak na tyle duża, a zawracanie samochodu na drodze było tak niespodziewane, że doszło do zderzenia. Na drodze są długie ślady hamowania motocykla, które niestety nie zapobiegły zderzeniu.
Mężczyzna został natychmiast przewieziony do szpitala, jednak pomimo wysiłków lekarzy jego życia nie udało się uratować. Obrażenia wewnętrzne były na tyle poważne, że zmarł.
Kobieta kierująca Seatem była trzeźwa. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz biegły z zakresu ruchu drogowego. Obecnie trwają szczegółowe czynności mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego tragicznego wypadku.
Czytaj więcej:
Śmierć na drodze
Czytaj więcej:
Śmierć na Harleyu
Czytaj więcej:
Śmierć na ścigaczu
W związku z tym zdarzeniem policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę, ostrożność i wzajemny szacunek na drodze. Szczególnie w sezonie wiosenno-letnim, gdy na drogach pojawia się więcej motocyklistów, ważne jest, aby zarówno kierowcy jednośladów, jak i pojazdów osobowych zachowali szczególną ostrożność.
Tylko wspólna odpowiedzialność i wzajemny szacunek na drodze mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa i zapobiec kolejnym tragediom.