Sobota, 3 maja
Imieniny: Marii, Marioli
Czytających: 12457
Zalogowanych: 95
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Sakralne rzeźby obok aktów w świątyni sztuki

Piątek, 17 października 2008, 17:51
Aktualizacja: 23:33
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Sakralne rzeźby obok aktów w świątyni sztuki
Fot. TEJO
Kilkadziesiąt misternie wyrzeźbionych w drewnie postaci biblijnych oraz wizerunków nagiej kobiety, Muzy artysty, stanęło i zawisło w Muzeum Karkonoskim, w którym dziś odbył się wernisaż wystawy z okazji 40–lecia twórczości znanego rzeźbiarza Ryszarda Zająca.

Sam artysta powitał licznych gości bardzo nietypowo, bo śpiewem i grą na gitarze. Od lat jest członkiem zespołu, który działa przy parafii ewangelicko-augsburskiej Wang w Karpaczu. Wraz z ks. Edwinem Pechem i innymi muzykami bohater wydarzenia, który jest wiernym wspomnianej parafii, śpiewał psalmy.

Jest pani jak ten dobry anioł Gabriel – powiedział do Gabrieli Zawiły, dyrektorki MK, Ryszard Zając, dziękując za zaproszenie. - To miejsce stało się niejako świątynią, bo większość tych rzeźb ma charakter sakralny – mówił artysta. Ale obok dzieł religijnych, wspaniałych relefiów ilustrujących przypowieści biblijne, stanęły także wdzięczne akty kobiece, wyobrażenie Jeleniej Góry, fantazyjne meble oraz inne dzieła.

Widzę tu wyciągniętą rękę – snuł refleksję prezydent Marek Obrębalski odnosząc się do jednego z eksponatów. - Mam wrażenie, że jest to dłoń jeleniogórskiej kultury, która prosi o wsparcie – dodał wzbudzając uśmiechy wśród zgromadzonych. - Jeszcze dziś będziemy dyskutowali o budżecie dla kultury na przyszły rok – dopowiedział szef miasta. Później podziękował Ryszardowi Zającowi i pogratulował 40-lecia twórczości. Do gratulacji przyłączyła się Małgorzata Kasztelan, dyrektorka Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych, z którym związany był artysta.

Z kolei Michał Kasztelan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, podarował rzeźbiarzowi oprawiony wycinek z jednej z gazet z końcówki lat 70. XX wieku. Zamieszczono tam fotoreportaż z otwarcia drewnianych instalacji rzeźbiarskich na placu Ratuszowym. Furmankę, ławki z rycerzami i inne przedmioty pamiętają zapewne jeleniogórzanie, którzy wówczas byli dziećmi. Niestety, nic po nich nie zostało. Część rzeźb uratował przed kompletnym zniszczeniem poprzedni dyrektor MK Stanisław Firszt. - Z tamtych lat, kiedy R. Zając był pracownikiem MPGK, ostał się tylko fantazyjny żuraw stojący na wyjeździe z Jeleniej Góry w stronę Legnicy.

Samo muzeum znacząco zwiększyło przestrzeń po usunięciu gablot i regałów. Rzeźby R. Zająca „czują się” tam świetnie. A oglądali je dziś liczni goście. Nie tylko samorządowcy, lecz także przyjaciele artysty z Karpacza i innych miejscowości Jeleniogórskiego. Była, między innymi, znana malarka Urszula Broll. - Te rzeźby są wciąż aktualne, bo na świecie jest ciągle wiele zła – podkreślił Zając mówiąc o mistycznej tematyce swojego dzieła. Zaapelował też do prezydenta Obrębalskiego, aby ten promował rodzimych artystów.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
493
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
33%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
14%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
25%
Różnie, to zależy od pory dnia
28%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Pogodowo
Oberwanie chmury
 
112
Domowa plantacja marychy
 
Aktualności
Uroczyście dla Biało–Czerwonej
 
112
Młodzi już jeżdżą
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group