Niedziela, 4 maja
Imieniny: Moniki, Władysława
Czytających: 22254
Zalogowanych: 90
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/ REGION: Ryby pływają brzuchami do góry

Piątek, 15 maja 2009, 11:55
Aktualizacja: Sobota, 16 maja 2009, 7:51
Autor: Angela
JELENIA GÓRA/ REGION: Ryby pływają brzuchami do góry
Fot. Angela
Kilkaset śniętych ryb zauważyli jeleniogórscy wędkarze, którzy o sprawie zaalarmowali Polski Związek Wędkarski w Jeleniej Górze. Jak mówią, ten jednak się sprawą nie przejął i zdechłe ryby zamiast badać i utylizować – zakopuje. PZW ripostuje: dzisiaj zostaną przebadane zarówno ryby, jak i woda. Od poniedziałku zamknięte zostaną niektóre akweny.

Ryby zaczęły padać na żwirowniach w Wojanowie, w Staniszowie oraz w Kozłowie w okolicach Bolesławca. – Śniętych ryb w ostatnim tygodniu widziałem co najmniej kilkanaście, sam wyrzuciłem na brzeg trzy sztuki, każda z nich miała na ciele takie same rany – mówi Marian Brzeźniak, wędkarz z Miłkowa.

Zdaniem wędkarzy do tego czasu ryby nigdy nie chorowały, a jeśli nawet, to nie na taką skalę. Tym razem problem jest poważny. Każdego dnia woda wyrzuca na brzeg kilkadziesiąt ryb, które na ciele mają widoczne pęcherze podobne do wrzodów. Skąd więc wzięła się choroba, która atakuje i zabija ryby?

Jak mówią Tomasz Kozar i Jarosław Krępa z Wędkarskiego Koła Grodzkiego w Jeleniej Górze, już potwierdzono informację, że około miesiąca temu akweny, gdzie chorują ryby, Polski Związek Wędkarski zarybił rybami z hodowli w Międzyrzeczu, gdzie jest większościowym udziałowcem, posiadającym 51 procent udziałów.

Członkowie tego koła, jak i inni wędkarze podejrzewają, że ryby przed wpuszczeniem do stawów nie zostały odpowiednio zbadane. – Z objawów, jakie obserwujemy, wynika, że jest to posocznica czyli choroba śmiertelna dla ryb, która potrafi zabić całą populację ryb w danym zbiorniku. Jeśli choroba pojawiła się w kilku zbiornikach, zdechła ryba powinna być zebrana, przekazana do sanepidu, przebadana i zutylizowana. Mamy natomiast sygnały od wędkarzy, którzy byli świadkami całego zdarzenia, że zdechłe ryby zostały zebrane, wykopano dół i zakopano je w okolicy zbiorników. Podobno przy tzw. Balatonie w Staniszowie do tych ryb już dobierają się lisy – mówią nam wędkarze.

Józef Goszczycki, dyrektor Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Jeleniej Górze potwierdza fakt, że ryby chorują. Mówi, że jest tym głęboko zaniepokojony i zapewnia, że jeszcze dzisiaj ryby i woda z Balatonu w Staniszowie zostaną przebadane przez powiatowego weterynarza.

Nie można powiedzieć, że ryby padają masowo, ale potwierdzam, że rzeczywiście mieliśmy kilkanaście przypadków padniętej ryby – mówi Józef Goszczycki. – Podejrzewamy, że część z około sześć ton ryb, które zostały wpuszczone wiosną, były po zimie słabe, dodatkowo poocierały się przy transporcie i teraz przy zmianie wody po prostu padły. O tym jednak, czy zasnęły one w skutek wyczerpania czy choroby będziemy mogli powiedzieć we wtorek, kiedy będą wyniki badań. Badania zostaną przeprowadzone przede wszystkim pod kątem szkodliwości tej choroby dla człowieka.

Dyrektor okręgu przed pojawieniem się wyników zaleca daleką ostrożność w szukaniu winnych tego zdarzenia i kierowania oskarżeń na hodowlę w Międzyrzeczu. Mówi, że ryby wpuszczane do wód w tym roku pochodziły również z prywatnych hodowli oraz z Wrocławia, dlatego nie wiadomo jeszcze, skąd wzięła się choroba, jeśli to ona w ogóle jest przyczyną zdychania ryb.

– Każda kupowana przez nas ryba posiada atest podpisany przez weterynarza, inaczej takiej ryby nie wolno nam wpuścić do wody – zapewnia Józef Goszczycki.
Co do zakopywania ryb, którego świadkami byli sami wędkarze, dyrektor mówi, że nie może tego ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. W przypadku Balatonu w Staniszowie odławianiem zdechłych sztuk zajmowało się bowiem Koło Jelenia Góra Miasto.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
560
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
34%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
14%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
25%
Różnie, to zależy od pory dnia
27%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Jeleniogórskie ulice
Ulica Grunwaldzka w Jeleniej Górze
 
Pogodowo
Oberwanie chmury
 
112
Domowa plantacja marychy
 
Aktualności
Uroczyście dla Biało–Czerwonej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group