W niedzielę na Łysą Górę przyjechali przede wszystkim kolarze z naszego regionu. Ale nie tylko. Pojawili się także przedstawiciele klubów amatorskich ze Śląska. Jak powiedzieli: „ podjechali na Łysą Górę po maratonie w Polanicy, bo to blisko przecież...”. Wystartowali więc na pętli wyścigowej w Górach Kaczawskich.
Niedzielne Familiy Cup - to świetna zabawa dla rodzin, dla których przewidziana jest w całej serii zawodów, specjalna klasyfikacja. Ale mogą startować oczywiście indywidualni zawodnicy. Cykl jest nie lada atrakcją dla bikerów bez licencji, bo posiada rangę mistrzostw Polski. Oprawa niedzielnych zawodów była na wysokim poziomie - zgodnie z regulaminem Family Cup. Podczas zawodów mierzone były czasy i międzyczasy dystansów. Konkurencja prowadzona była przez sędziów Polskiego Związku Kolarskiego.
W poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężyli: Mieszko Kuczański, Piotr Piwnikiewicz (PK), Łukasz Trusiński, Grzegorz Borycki, Tomasz Durachta, Sławomir Pękala, Andrzej Hernik, Dominika Niemiec.
Cieszymy się z udanej imprezy i już teraz zapraszamy na następne zawody w czerwcu - drugie z kolei w tym roku cross-country "Łysa Góra - Dziwiszów".