Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 5 lipca
Imieniny: Antoniego, Karoliny, Marii
Czytających: 11743
Zalogowanych: 76
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Raz w miesiącu na starocie

Niedziela, 27 czerwca 2010, 12:38
Aktualizacja: Poniedziałek, 28 czerwca 2010, 7:52
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Raz w miesiącu na starocie
Fot. TEJO
Wszystko wskazuje na to, że w każdą ostatnią niedzielę miesiąca plac Ratuszowy będzie areną jarmarku dla wielbicieli rozmaitych przedmiotów z duszą, osobliwości i kolekcji. Cykliczny targ stanie się też kolejną oczekiwaną atrakcją dla turystów i mieszkańców.

Dziś niemal całą powierzchnię Rynku zajęli uczestnicy kolejnej Giełdy Kolekcjonerskiej zorganizowanej przez Muzeum Karkonoskie. Po raz pierwszy impreza odbywa się w centrum miasta, a nie – jak do tej pory – w ogrodach muzealnych. Opustoszały zwykle o tej porze plac Ratuszowy odżył w jarmarkowych klimatach.

Jak to na pchlim targu bywa, można kupić prawie wszystko. Głównie antyki, ale nie tylko. Było sporo kolekcji, na przykład, płyt gramofonowych. Na straganach ustawiono także mnóstwo przedmiotów dekoracyjnych. Popularne były mosiężne odlewy rozmaitych zwierząt, świeczniki, kandelabry i inne tego typu akcesoria. Jak zwykle bogatą ofertę zaprezentowali zbieracze pocztówek.

Interesy jednak kwitły słabo. – Małe zainteresowanie, to już ludzi nie kręci – kiwał głową Waldemar Wydmuch, nestor fotografików jeleniogórskich, który wystawił pokaźną kolekcję aparatów fotograficznych (oczywiście analogowych). Na brak klientów utyskiwał też jeleniogórski kolekcjoner Władysław Stasieńko. Zdaniem wielu impreza nie została odpowiednio wypromowana. – Mówiono, że będzie to giełda kolekcjonerów pocztówek, a okazał się to całkiem pokaźny jarmark staroci – zauważyło dwóch panów.

Mimo tych niedogodności humory dopisywały. – Piękna impreza – pochwalił Arkadiusz Włodarski. Zbigniew Janc, znany wśród kolekcjonerów jako Benio, zaproponował, aby podobny targ odbywał się w Rynku w każdą niedzielę. Wśród odwiedzających był prezydent miasta Marek Obrębalski, któremu ten pomysł bardzo się spodobał. – Organizatorzy powinni wystąpić do urzędu z wnioskiem o przeprowadzenie takiej imprezy. Wtedy po prostu wpiszemy ją do kalendarza. To na pewno będzie duża atrakcja dla turystów i nie tylko – powiedział M. Obrębalski.

Warto dodać, że Jelenia Góra jest jednym z nielicznych dużych dolnośląskich miast, które nie mają niedzielnej giełdy staroci w centrum miasta. Tymczasem do właśnie w naszym mieście narodziła się idea jarmarków, a wrześniowy Jarmark Staroci i Osobliwości znany jest w całej Polsce.
Póki co amatorzy przedmiotów z duszą mają do wyboru jedynie giełdę cieplicką, gdzie warunki są kiepskie. Jeśli pomysł chwyci, kolejne spotkanie kolekcjonerów zawładnie Rynkiem już za miesiąc.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
586
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
12%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Niemcy podrzucają nam migrantów?!
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Borowice brzmią Gitarą i...poezją
 
112
Wypadek w Rybnicy – efekt domina
 
112
Po alkoholu spowodował wypadek na Wolności
 
Kultura
Jelenia Góra i Karkonosze na 1 miejscu w Polsce!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group