Piątek, 2 maja
Imieniny: Anatola, Zygmunta
Czytających: 6674
Zalogowanych: 45
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Przygarnij psiaka z Jelonką.com

Sobota, 23 kwietnia 2016, 8:35
Aktualizacja: Niedziela, 24 kwietnia 2016, 9:06
Autor: AK/jel
Jelenia Góra: Przygarnij psiaka z Jelonką.com
Fot. Schronisko dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze
W tym tygodniu prezentujemy Chemika, Kabi i Kenaja – trzy kolejne psiaki ze Schroniska dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze, które czekają na nowy dom i miłość człowieka. O ich charakterach i przeżyciach tradycyjnie opowiada oddana wolontariuszka schroniska Anna Kaczmarczyk.

Chemik to niewielki, 2-letni pies o czarnej, błyszczącej sierści i przepięknym puszystym ogonie. W jego życiu pełno było nieoczekiwanych zwrotów, niestety w ostateczności niezbyt pozytywnych. Po raz pierwszy trafił do naszego schroniska jako szczeniak. Szybko znalazł nowy dom lecz nie dane mu było długo cieszyć się miłością opiekuna. Jego ukochany właściciel zmarł i Chemik zawitał do nas ponownie. Pomimo faktu, że na pewno czuje się opuszczony i nie do końca rozumie swoją sytuację, dalej pozostaje ufnym psem, niezwykle oddanym każdemu człowiekowi. Wszystkie poznane osoby mają u niego wielki kredyt zaufania i zawsze obdzielane są przez Chemika optymizmem i radością życia. W sposób niezauważalny Chemik dzieli się z ludźmi swoją energią i otwartością. Czego oczekuje w zamian? Odrobiny wzajemności, zrozumienia i stabilizacji. Nie da się ukryć, że dotychczas miał trudne życie. Wszelkie przemiany losu łączyły się przede wszystkim z poczuciem straty i opuszczenia. Chemik dzielnie przechodzi przez wszystkie zawirowania życia i nie poddaje się przeciwnościom. Wierzymy, że marzenie Chemika wkrótce się ziści, urealni w postaci nowego domu.

Kabi jest dużym psem w typie labradora o czarnej, krótkiej sierści. Przeszedł zabieg kastracji, stąd na zdjęciach występuje w niebieskim ubranku zabezpieczającym szwy. Swoją posturą może nieco dezorientować odwiedzających schronisko. Częste obawy naszych gości, że nad większym psem trudniej będzie zapanować, w przypadku Kabiego są całkowicie nieuzasadnione. To spokojny i ułożony pies, doskonale wykonujący komendy. To, że ma wiele dystynkcji i doskonałe maniery nie oznacza, że nie lubi się bawić. Wręcz przeciwnie - szaleństwa na wybiegu to jego specjalność. Jako urodzony skoczek wszystkie aporty przechwytuje w powietrzu, jest wręcz bezkonkurencyjny w takich harcach. Szybko jednak uspokaja się kiedy dostaje komendę „do mnie”, a przypięta do obroży smycz oznacza dla niego, że czas beztroskiego szaleństwa należy bezzwłocznie zakończyć. I nie ma z tym problemu. Kabi umie rozgraniczać czas swobody i czas kiedy należy zachowywać się w sposób bardziej umiarkowany. Bardzo dotkliwie odczuwa samotność schroniskową, jego punkt widokowy znajduje się bezpośrednio przy kratach boksu. Niestrudzenie trwa na swoim posterunku, w ciągu dnia praktycznie nie wchodzi do budy. Spacerując po schronisku nie sposób nie zauważyć jego dużej postaci praktycznie wciśniętej między szczebelki krat i błagalnego spojrzenia, jakim obdarza wszystkich ludzi. W ten właśnie sposób łagodny i bardzo uczuciowy Kabi prosi o swoją szansę, inaczej nie potrafi, nie w jego stylu jest głośne domaganie się uwagi. Po cichu, z nadzieją wyczekuje na swoją szansę.

Kenaj to roczny pies, o brązowo-czarnej sierści. Proszę nie dać się zwieść jego łagodnemu spojrzeniu, dzięki któremu możemy odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z wielkim niewiniątkiem. O Kenaju można powiedzieć mnóstwo superlatyw, ale na pewno nie podlega dyskusji, że jest on niezwykle energicznym i radosnym psem, nad którego zachowaniem czasami trudno zapanować. Oczywiście jest to zrozumiałe, to jeszcze bardzo młody pies, właściwie szczeniak, który musi przyswoić sobie naukę posłuszeństwa. Do tego należy wziąć pod uwagę fakt, że Kenaj kiedy trafił do schroniska, z powodu choroby przez długi czas przebywał w izolatce. Teraz ma w sobie wielki deficyt bliskości i na swój sposób stara się nadrobić wszelkie zaległości jakie zasiała w nim samotność. Ta potrzeba jest w nim bardzo silna, Kenaj musi nauczyć się panowania nad swoją euforią kiedy w jego świat wkracza człowiek. A każdy, kogo pozna Kenaj szybko staje się dla niego całym światem i stąd czasami zbyt zachłannie stara się zaistnieć i zwrócić na siebie uwagę. Ważne, że szybko się uczy i już czyni postępy. Ten młody pies właściwie w każdej chwili przyswaja nowe rzeczy, przede wszystkim na podstawie obserwacji. Jeśli trafi do rodziny, która zechce poświęcić mu czas i uwagę na pewno szybko zrozumie reguły nowego domu. Z całą pewnością wyrośnie na wspaniałego psa. Mądrego, opiekuńczego. Osoba, która go wybierze na pewno bez problemu wydobędzie wszystko co najlepsze z jego charakteru.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
375
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
34%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
15%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
26%
Różnie, to zależy od pory dnia
25%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
112
Policjanci uratowali psa z rozgrzanego auta
 
Aktualności
Hobby horsing galopuje do Jeleniej Góry
 
112
Nowi policjanci złożyli ślubowanie
 
Aktualności
Jest kasa na basen przy Sudeckiej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group