Codzienna działalność samorządów w czasie pandemii koronawirusa jest utrudniona. Z tego powodu Urząd Miasta decyduje się na pewne kroki, które mają umożliwić dalsze funkcjonowanie. Nie ma jeszcze decyzji co do konkursów na dyrektorów szkół, a w sprawie przetargów postanowiono, że nie wszystkie są obecnie konieczne.
W Urzędzie Miejskim coraz bardziej popularna staje się – z oczywistych powodów – praktyka załatwiania spraw wnoszonych przez interesantów drogą elektroniczną. Okazuje się, że można przywyknąć (i to dotyczy obu stron) do sytuacji, że to jest skuteczny sposób, który wcale nie musi oznaczać powolniejszej procedury. Większość wątpliwości można uściślić telefonicznie. Wprawdzie są sprawy, których nie sposób załatwić tą drogą, zresztą konieczność dostarczenia oryginalnych dokumentów w wielu sprawach też jest oczywista, jednak przesyłka skanów i na tej podstawie wydania decyzji jest możliwa i wygodna. Może się okazać, że ten system, nawet po ustąpieniu epidemii będzie stosowany szerzej, niż do tej pory - czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.
Niestety – są sytuacje, kiedy droga cyfrowa nie jest możliwa do przeprowadzenia, jak na przykład ma to miejsce przy planowanym wstępnie konkursie na obsadę stanowiska dyrektora SP 11. Konkurs, w którym ma wziąć udział kilka kandydatów, a sam skład komisji liczy 12 osób powinien się odbyć jeszcze w marcu – tak stanowią przepisy. Pojawia się dylemat, co zrobić, jeśli nie zostaną pilnie zmienione. Wprawdzie można zastosować strefy bezpieczeństwa i tak rozsadzić kandydatów i komisję, żeby zachować odpowiedni dystans, niemniej ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta - informuje Urząd Miasta.
Przetargi mające na celu wyłonienie wykonawców wielu robót w mieście będą w części wstrzymane. Szczególnie te spośród nich, które mają być finansowane wyłącznie z budżetu Miasta. Jeśli w grę nie wchodzi niebezpieczeństwo utraty środków zewnętrznych, to takie zadania będą realizowane w najbliższej możliwej przyszłości, tymczasem jednak pozostające w dyspozycji środki pozostają do dysponowania na sprawy obecnie najpilniejsze. Faktem jednak jest, że nie wszystkie przetargi można przesuwać na później, bo choćby kończy się w kwietniu umowa w sprawie bieżącego utrzymania dróg. Ten przetarg najpewniej zostanie przeprowadzony, by nie pozostać w sytuacji, że od maja ta sfera działalności komunalnej nie byłaby obsługiwana - dodano.