Jelenia Góra: Przepiękne występy młodych muzyków Yamahy
Aktualizacja: Środa, 19 czerwca 2013, 7:53
Autor: Org
Scenariusz obejmował 20 utworów, o zróżnicowanym pochodzeniu i stylistyce, dostosowanych do stopnia zaawansowania uczestników zajęć. Blok melodii tradycyjnych zawierał włoską „Barkarollę” , „Pojedziemy na łów” grane przez 5 –cio i 6-cio latki , przed którym usłyszeliśmy tradycyjny sygnał myśliwski na trąbce w wykonaniu Pawła Jurysia. Ponadto amerykański utwór „This Land Is Your Land”, czy „When The Saints Go Marching In” zagrany zgodnie z tradycją
Kolejny blok tematyczny to piosenki z list przebojów lat 70. i 90., tj.”Highway to heel” , „Hey Joe”, „Wish you were here”, „Hotel California”, “Lady In Black”, “Imagine” , “Crazy” wykonane przez gitarzystów i perkusistów, a zaśpiewanych przez Gabriela Wiłuna i Adama Lipińskiego.
Standardy jazzowe „Jesienne liście” i „Blue bossa” wykonali gitarzyści basowi oraz elektryczni.
W scenariuszu pojawiły się też utwory taneczne: „Samba lele”, „Can can”- zatańczone przez publiczność oraz finałowa „Lambada”.
Druga cześć koncertu to występ najmłodszych uczniów, którzy muzykę czują całym swoim ciałem, spontanicznie i naturalnie na nią reagują. Oprócz piosenek z programu Szkoły Muzycznej Yamaha tj. „Słoń”, „Pajacyk”, „Idziemy dziś do cyrku”, „Samolot”, czy „Jedziemy do Afryki”, wykonali na instrumentach Orffa „Marsza Mendelsona” i „Tarantelę Neapolitańską”. Ogromne brawa zdobyły czteroletnie Dźwiękoludki, które zagrały na dwie ręce „Chlebek”, „Rycerzy” z akompaniamentem trąbki, „Taniec norweski”, „ Pszczółki” i „Sielankę”. O tym, że „Wakacje już” zakomunikowały dzieci w ostatniej piosence. Wszystkie zaprezentowane utwory pochodzą z programów Szkoły Muzycznej Yamaha, która zajmuje się wczesnodziecięcą edukacją muzyczną. Smutnym akcentem było pożegnanie dotychczasowej nauczycielki programu Dźwiękoludki Dominiki Łukasiewicz, która zakończyła pracę.
- To był koncert na piątkę. Gratulacje! – mówiła po występie Małgorzata, mama jednego z uczestników. - Mój syn bardzo chętnie bierze udział w cotygodniowych zajęciach gry na keyboardzie - dodała inna mama, pani Katarzyna. - Jako rodzic bardzo się cieszę, że ma możliwość zaprezentowania zdobytych umiejętności i uczenia się radzenia sobie z tremą, która dopada na scenie tak wielu artystów.
Katarzyna Moskal-Kozak, właścicielka szkoły Yamaha nie kryła dumy ze swoich uczniów. - Coraz lepiej muzykują i występują, a co najważniejsze czerpią z tego ogromną radość. Taka jest idea Szkoły Muzycznej Yamaha na całym świecie – dodała organizatorka koncertu.