W wielu samorządach merytoryczna dyskusja trwa podczas posiedzeń komisji stałych, ale w Jeleniej Górze (jak zwykle) szeroka dyskusja będzie prowadzona podczas sesji Rady Miejskiej - przy włączonych urządzeniach utrwalających obraz i dźwięk. Mimo zaproszenia Bożeny Wachowicz-Makieły, niewielu radnych zdecydowało się zapoznać z projektem podczas posiedzenia komisji. Ci, którzy przybyli poznali założenia programu, wymaganego przepisami ustawy. Dotychczasowy program określał politykę ochrony środowiska miasta na lata 2013-2016 z uwzględnieniem perspektywy do roku 2020, więc trzeba było przystąpić do sporządzenia nowego programu.
- Nowy program będzie kontynuacją działań poprzedniego, ale będą też nowe działania np. edukacyjne czy przeciwdziałanie niskiej emisji - powiedział Marek Kozak z firmy IGO sp. z o.o. To właśnie smog ma być jedną z głównych kwestii, z którą władze miasta mają się zmagać w oparciu o nowy program. Wśród założeń nowej strategii znajdujemy: poprawę i utrzymanie jakości powietrza atmosferycznego zgodnie z obowiązującymi standardami, zmniejszenie zagrożenia emisją hałasu, zmniejszenie zagrożenia emisją pól elektromagnetycznych, prowadzenie racjonalnej gospodarki zasobami wód i gospodarki ściekowej, racjonalne i efektywne gospodarowanie zasobami kopalin ze złóż, zapewnienie właściwego postępowania z odpadami, ochrona zasobów przyrodniczych miasta oraz przeciwdziałanie powstawaniu awarii. Struktura gruntów miasta dzieli się na zabudowane i zurbanizowane (24 proc.), rolne (41 proc.), leśne (34 proc.) oraz grunty pod wodami (1 proc.).
Przedstawiciele firmy IGO przeanalizowali też stan jakości powietrza na podstawie pomiarów prowadzonych w Jeleniej Górze w latach 2015-2016 i mimo działań na rzecz poprawy tego stanu, wiele wskaźników wzrosło w tym okresie (szczegóły w galerii zdjęć do artykułu). Ponadto autorzy projektu przeprowadzili analizę SWOT wskazując m.in. słabe strony i zagrożenia. W kwestii gospodarki wodne zwracają uwagę, że słabą stroną jest zły stan wód powierzchniowych i istnienie obszarów szczególnego zagrożenia powodzią na terenie miasta, a wśród zagrożeń wymieniają m.in. wysokie koszty realizacji urządzeń podczyszczania ścieków, spływ zanieczyszczeń z terenów przemysłowych, brak funduszy na inwestycje. W sprawie odpadów jako słabą stronę wskazują niewielką ilość zbieranych selektywnie odpadów w stosunku do całkowitej ilości powstających odpadów.
Podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej (28.11) radni zajmą się ponownie programem ochrony środowiska i zdecydują o jego przyjęciu lub odrzuceniu. Posiedzenie komisji było okazją, aby zgłosić ewentualne zastrzeżenia i poprawki, jednak większość radnych nie znalazła czasu, aby pojawić się na posiedzeniu, choć w dużej liczbie (10) pojawili się na Komisji Rozwoju, która obradowała chwilę później. W posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej uczestniczyli jej członkowie: Bożena Wachowicz-Makieła, Stanisław Dziedzic, Krzysztof Kroczak i Józef Kusiak (nieobecny był Oliwer Kubicki - członek komisji), a z zaproszenia przewodniczącej skorzystała jedynie Anna Bałkowska. Komisja jednogłośnie wydała pozytywną opinię na temat projektu programu.