Do pożaru doszło w środę (27.11) około godz. 16.00 na ulicy Bolesława Chrobrego w Wojcieszowie. W mieszkaniu wielorodzinnego budynku była młoda mama Angelika z dwoma synami: trzymiesięcznym Dominikiem i trzyletnim Kacprem.
- Zauważyłam ogień na korytarzu, zabrałam dzieci i zaczęłam uciekać, a za mną już wszystko płonęło, odpadał tynk ze ścian – relacjonuje poszkodowana Angelika Wolska. – Nie wiemy jaka była przyczyna tego pożaru, ale straciliśmy w nim dosłownie wszystko. To, co się nie spaliło, zostało zalane wodą. Chwilowo mieszkamy u babci. Potrzebujemy niemal wszystkiego. Mam troszkę rzeczy dla dzieci, ale dla nas z mężem nie mamy nic – dodaje.
Co jest potrzebne? Niemal wszystko: materiały budowlane, meble, ubrania, sprzęt, środki czystości, sprzęt AGD, rzeczy dla dzieci. Wszystko można dostarczać na adres: ul. Sadowa 30a w Wojcieszowie, lub zadzwonić do organizatorów, którzy mogą zorganizować transport: dyrektor Domu Dziecka "Sobieradzik": 794141184 lub inny tel. 602422376. Telefon do poszkodowanych to: 661 146 202.
Dom dziecka, w którym wychował się ojciec rodziny podaje też numer konta, na które można wpłacać pieniądze: Stowarzyszenie „Sobieradzik” w Wojcieszowie, ul. Targowa, 59-550 Wojcieszów. Numer konta PBS w Złotoryi O/Świerzawa 68865810193900087920000010 z dopiskiem: „Pomoc dla
pogorzelców”.