Takie warunki nie przeszkodziły jednak pięćdziesiątce dzieci aktywnie bawić się w naszym ośrodku. Jak zwykle nie brakowało zabawy, śmiechu, sportu i wycieczek. Dużo frajdy sprawiły dzieciom warsztaty z robienia lizaków - w końcu wiadomo, że najmłodsi lubią łakocie. Był także wyjazd do Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych w Sobieszowie na warsztaty przyrodnicze. Nowością były zajęcia, na których dzieci uczyły się posługiwania mapą i orientacji w terenie. Zabawy była wyśmienita - dodają organizatorzy.














