Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 6 lipca
Imieniny: Dominiki, Łucji
Czytających: 6619
Zalogowanych: 35
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Pół wieku razem. Nie było łatwo, ale było warto

Piątek, 16 grudnia 2011, 8:35
Aktualizacja: Sobota, 17 grudnia 2011, 8:32
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Pół wieku razem. Nie było łatwo, ale było warto
Fot. Angela
Dziewięć jeleniogórskich par odebrało wczoraj z rąk prezydenta Marcina Zawiły medale za długoletnie pożycie małżeńskie. Każda z tych par przeżyła razem co najmniej 50 lat. Małżonkowie przyznają, że nie było łatwo, ale było warto. Przepis na ten niezwykły sukces? Cierpliwość, kompromis, zrozumienie, miłość i ciągła praca nad sobą.

Państwu Krystynie i Michałowi Sieniuciom 50. rocznica ślubu minęła 9 września br. Jednak dzień swojego ślubu małżonkowie pamiętają, jakby to było wczoraj.
- Była piękna pogoda, 30 stopni ciepła. Przepisem na przeżycie tylu lat razem jest mądrość, uczciwość i wieczne staranie się o drugą stronę, codziennie na nowo. Przeżyliśmy różne czasy, czasami było nam bardzo trudno materialnie, ale razem udało nam się przetrwać. Razem zwiedzaliśmy świat, różne kontynenty. Często wyjeżdżaliśmy na różne wycieczki do Indii, Grecji, na Wyspy Kanaryjskie. Cały czas też pracowaliśmy i nadal pracujemy, więc nie mamy czasu się sobą znudzić – mówią małżonkowie.

Janina i Józef Trawińscy przyznają, że „docierali się” i „docierają” się całe życie. Pan Józef ma jednak swój sposób na zgodę z żoną. - Ustępuję żonie, dla spokojności czasami warto po prostu ustąpić – przyznaje pan Józef. Mimo wszystko jesteśmy bardzo szczęśliwi. Mamy synów, wnuki, siebie, czego więcej chcieć od życia – dodaje pani Janina. W uroczystości odznaczenia teściów uczestniczyła m.in. pani Aneta Trawińska. - Takie małżeństwo z 50 – letnim stażem trzeba podziwiać. My jesteśmy 17 lat po ślubie, i mamy nadzieję, że uda nam się pójść w ślady rodziców – mówi pani Aneta.

Za najcenniejszy element małżeństwa państwo Albina i Stanisław Ćwikłowie uważają miłość, ciągłe wspieranie się i wzajemną pomoc w najdrobniejszych sprawach. Każde z małżonków ma przekonanie, że częściej ustępowało drugiemu.
- Najciężej było nam kiedy pracowaliśmy i wychowywaliśmy dzieci. Teraz jest cudownie. Mamy cudowne dzieci i wnuki. Małżeństwo to naprawdę piękna sprawa. Naszym przepisem na długie pożycie małżeńskie to miłość, zrozumienie, cierpliwość i wzajemna pomoc – mówią Albina i Stanisław Ćwikłowie.

Z Jubilatami wspólnie świętowała rodzina, córka Dorota Czekaj, rodzeństwo małżonków i znajomi z czasów panieńskich.
- Ja swoje dzieciństwo wspominał jako najpiękniejszy okres w życiu. Mimo, że rodzice pracowali bardzo dużo, często na trzy zmiany, potrafili okazać nam miłość i poświęcić odpowiednią ilość czasu. Wzajemnie się dopełniali. Tata gotował i sprzątał, kiedy mama ze wszystkim nie zdążyła – powiedziała Dorota Czekaj.

Barbara i Bogdan Niewiadomscy niczego z tych wspólnych lat nie żałują. A czego sobie dzisiaj życzą? Kolejnych 150 wspólnych lat spędzonych razem. W małżeństwie Cecylii i Władysława Kuców to pan Władysław był od dobrych rad na wszystko. Jego zdaniem to dzięki pracy ich małżeństwo przetrwało tak wiele lat. Odmienne zdanie ma natomiast pani Cecylia, której w trwaniu razem pomagała anielska cierpliwość.
- Nikomu nikt nie da dobrej rady na życie w dobrym związku. W moim życiu wszystkie problemy rozwiązywała cierpliwość, z nią się jednak urodziłam – stwierdziła pani Cecylia Kuc.

Odznaczeni zostali również Lidia i Ryszard Bańscy, Dorota i Stanisław Piechotowie, Maria i Stefan Stefanowiczowie oraz Jadwiga i Mieczysław Szajowscy. Medale i odznaczenia „Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznane przez Prezydenta RP wręczał prezydent miasta Marcin Zawiła, który gratulował odznaczonym wytrwałości i ciężkiej pracy. Prosił też by nagrodzone pary dumnie nosiły swoje odznaczenia i pokazywały młodym, że warto iść przez życie razem w małżeństwie. Pochwalił się również, że już w lipcu zostanie dziadkiem.

Uroczystość poprowadził kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Janusz Milewski, a muzyczną oprawę zapewniła pani Elżbieta. Wszystkim odznaczonym gratulujemy i życzymy kolejnych wielu wspólnych lat razem w zdrowiu, szczęściu i miłości!

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
604
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
12%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Niemcy podrzucają nam migrantów?!
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Borowice brzmią Gitarą i...poezją
 
112
Wypadek w Rybnicy – efekt domina
 
112
Po alkoholu spowodował wypadek na Wolności
 
Kultura
Jelenia Góra i Karkonosze na 1 miejscu w Polsce!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group