Z informacji, jaką na ręce posła Marcina Zawiły przekazał wrocławski oddział Centrum Realizacji Inwestycji Polskich Linii Kolejowych, wynika, że obecnie na szlaku Wrocław – Jelenia Góra prowadzone są prace w okolicy Imbramowic, Żarowa, Mietkowa i Jaworzyny Śląskiej. Zaplanowano także remonty, między innymi, w Boguszowie Gorcach oraz na kilku przejazdach kolejowych. Po wykonaniu będzie można znieść punktowe ograniczenia prędkości.
Kolejne etapy modernizacji będą przeprowadzone w roku przyszłym. Głównie chodzi o naprawę podtorza, wymianę urządzeń automatyki i energetyki, oraz renowację odwodnienia w rejonie Żarowa i Jaworzyny Śląskiej oraz Świebodzic i Wałbrzycha Szczawienko.
Po zakończeniu wszystkich tych robót (zakłada się, że będzie to w 2012 roku) PLK zapowiadają przyspieszenie na linii Jelenia Góra – Wrocław. Będzie to możliwe dzięki zniesieniu ograniczeń prędkości spowodowanych złym stanem infrastruktury na poszczególnych odcinkach. W sumie – do stolicy Dolnego Śląska dojedziemy o trzy kwadranse szybciej niż obecnie, czyli w około dwie i pół godziny. Poprawi się też bezpieczeństwo ruchu pociągów oraz zwiększeniu ulegnie przepustowość linii. Większe będą też możliwości przeniesienia części przewozów towarowych z transportu drogowego na kolejowy.
Obecnie podróż z Jeleniej Góry do Wrocławia pociągiem trwa ponad trzy godziny. Kiedy torowisko nie było zaniedbane, do stolicy Dolnego Śląska pociąg pospieszny dojeżdżał dwa razy szybciej. Przed 1945 rokiem normalne pociągi pokonywały dystans 121 kilometrów w półtorej godziny.