Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 12609
Zalogowanych: 104
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: „Orzeł” do rozbiórki

Środa, 9 grudnia 2009, 9:58
Aktualizacja: 10:03
Autor: Ania
REGION: „Orzeł” do rozbiórki
Lata rozwoju fabryki przed 1945 rokiem. Dziś zakład chyli się ku upadkowi.
Fot. Archiwum
Przedstawiciele Zakładów Lniarskich Orzeł S. A. złożyli wniosek do Wydziału Architektury, Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej Powiatu Jeleniogórskiego, dotyczący wydania pozwolenia na rozbiórkę budynków w Kowarach i części w Mysłakowicach.

W tej sprawie pismo otrzymał już burmistrz Kowar, Mirosław Górecki. W mieście nad Jedlicą nie wywołała ona jednak wielkich kontrowersji, bo tzw. Bielnik od lat chyli się ku upadkowi, a obecnie określany jest jako szpecąca gminę ruina. Wiadomo już, że bez żadnych problemów można rozebrać tzw. budynek produkcyjny.

W Mysłakowicach mówi się o rozbiórce samych dachów. W tej sprawie zarząd firmy chce również skontaktować się z samorządowcami. Zależy im głównie na zmniejszeniu podatku, który obecnie wynosi około 800 tysięcy złotych. Przedsiębiorstwo jest w stanie płacić około 300 tysięcy złotych. Sprawa jest więc rozwojowa i nie wiadomo jak się zakończy.

Należy tutaj jednak zaznaczyć, że nieruchomości ZL Orzeł S. A. nie są wpisane w rejestr zabytków, co oznacza, że nie ma większych przeszkód w wyburzeniu części budynków zarządzanych przez zakłady. W tej sprawie pracownicy Wydziału Architektury , Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej zwrócili się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który wyda ostateczną decyzję.

Z jednej strony rozbieranie dachów w celu obniżenia podatków może wydawać się absurdalne. Z drugiej jednak „Orzeł” od lat boryka się z potężnymi problemami finansowymi, a obecny zarząd cały czas prowadzi działania w celu oddłużenia go. Zmniejszenie podatków z pewnością obniżyłoby koszty utrzymania fabryki .

Obecnie część budynków w Mysłakowicach stoi pusta, bo do produkcji nie potrzeba aż tak ogromnych przestrzeni. Do tej pory nie udało się także ich sprzedać.

Tymczasem sytuacja w firmie jest kiepska. - Od blisko sześciu miesięcy załoga nie dostaje pensji.Jeśli już pojawią się jakieś pieniądze, to są wypłacane w szczątkowej części,raz na dwa tygodnie. Zaległości wobec pracowników są coraz większe. Panowie prezesi nie przekazują do firmy jakichkolwiek informacji. Załoga chociaż produkuje,nie dostaje wypłat. Każda próba "odnalezienia" zarządu w Warszawie spełza na niczym.Kierownictwo,które pozostaje na co dzień w firmie, rozkłada bezradnie ręce, nie potrafiąc udzielić jakichkolwiek informacji - napisała do nas Czytelniczka związana z "Orłem".

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
581
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group