Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 września
Imieniny: Edyty, Kamili, Kornela
Czytających: 14673
Zalogowanych: 105
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Napadli w biały dzień

Środa, 6 lipca 2005, 0:00
Aktualizacja: Środa, 18 stycznia 2006, 8:33
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
100 tysięcy złotych padło łupem złodziei, którzy okradli pracownicę hurtowni w Ząbkowicach Śląskich. Kobieta została lekko ranna.

Do rabunku doszło przedwczoraj w samo południe na terenie hurtowni alkoholi w Ząbkowicach Śląskich.
– To trwało kilka sekund. Zanim zorientowaliśmy się co się stało i rzuciliśmy się w pogoń za złodziejami, oni wsiedli do auta i odjechali – opowiadają pracownicy hurtowni, gdzie doszło do kradzieży

Dwóch mężczyzn zaczaiło się na idącą do auta pracownicę. Uderzyli ją w tył głowy metalowym prętem i wyrwali torbę, w której było blisko sto tysięcy złotych. Kobieta jechała z pieniędzmi do banku. Miała je wpłacić na konto.
– Ktoś musiał obserwować nasz zakład i wiedzieć, że to właśnie ta pani wozi gotówkę – dodają pracownicy hurtowni. Mówią, że widzieli jednego z napastników kręcącego się po placu od samego rana. Nie zwrócili jednak na niego szczególnej uwagi, bo po towar przyjeżdża mnóstwo osób.

Wszystko działo się na ruchliwym placu – opowiada Paweł Adamowski z ząbkowickiej policji. – Tuż po napadzie zablokowaliśmy drogi wyjazdowe z miasta. Niestety, sprzestępców nie udało się złapać. Jak się dowiedzieliśmy 50-letnia pracownica hurtowni bardzo często sama woziła pieniądze do banku. Wczoraj omal nie przypłaciła tego życiem. Na szczęście uderzenie nie było mocne. Kobieta trafiła do szpitala. Została opatrzona i wróciła do domu. Jest w szoku.
– Dla nas to bolesna sprawa – mówi Mirosław Grządkowski, właściciel hurtowni.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, policja nie wyklucza, że z bandytami współpracował któryś z pracowników hurtowni. Mógł im przekazać informacje o tym, kto i w jakich godzinach wozi pieniądze z dziennego utargu do banku.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
375
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
23%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group