O szusach nie ma co marzyć, bo nawet na sztucznie naśnieżanych stokach jest za ciepło, aby można je pokryć puchem z armatek. Tylko w Jakuszycach na prawdę jest biało.
Toteż w Izery tysiącami ściągają jeleniogórzanie i goszczący w okresie okołoświątecznym karkonoskich kurortach turyści krajowi i zagraniczni. Dużo przyjechało jak zwykle Niemców i Holendrów. Pojawili się Francuzi i Belgowie.
Aż tak dobrze nie jest, aby dało się pobiegać na wszystkich czternastu jakuszyckich trasach. Na większości spod kilkucentymetrowej pokrywy śnieżnej wystają kamienie. Śniegu jest za mało nie tylko dla ludzi, a mimo to pojawiły się już pierwsze psie zaprzęgi i alaskany oraz inne rasy uwielbiające ścigać się na śniegu, próbują trenować w koegzystencji z narciarzami.
W wtorek 2 stycznia śniegu na „przejezdnych” trasach było około 5 cm. Poza trasami w zacisznych miejscach – 10 cm. Temperatura powietrza i podłoża ciągle waha się w okolicach zera. Pogoda zmienna na odsłoniętych połaciach wietrznie. Panuje duża wilgotności powietrza, co oznacza, że miejscami biec trzeba w chmurach. Spodziewane są opady … śniegu i ochłodzenie.
Pobiegać można wywijając kilometrowe pętelki po trasie przeznaczonej na treningi biathlonistów na Polanie Jakuszyckiej. Najwięcej śnieg spotyka się w rejonie Samolotu i tam dość starannie, jak te możliwości, przygotowano trasę – przejechał skuter śnieżny z doczepionymi płozami. Pętla ma 2,5 kilometra.
Zatłoczona jest „Spacerówka” z Polany Jakuszyckiej do Wododziału Izerskiego i dalej do „Orlego”. Schronisko pęka w szwach. Z „Orlego” możliwy jest powrót na Polanę Jakuszycką „Wołgą”, należy jednak uważać na kamienie na pierwszym podejściu w lesie.
Można także pójść z Polany Jakuszyckiej górnym albo dolnym duktem na Rozdroże pod Cicha Równią, bo stamtąd poprowadzono trasę – piękną, bardzo widokową trawersem nad Halą Izerską aż do Rozdroża pod Kopą.
Trasę przejechał skuter z płozami. Ślad do klasyka trzyma się, nie jest rozjeżdżony przez amatorów szusowania. W sumie od Polany Jakuszyckiej do Rozdroża pod Kopą kilkanaście kilometrów przyjemnego komfortowego biegu.