Łowcy nagród to na co dzień roześmiane, nie zawsze bardzo grzeczne, dzieci. Talentów jednak im nie brakuje. Piotr Grosman szuka, gdzie tylko to możliwe, sposobu, aby młodzi ludzie mogli zaistnieć nie tylko w szkolnej rzeczywistości dość szarawego jeleniogórskiego śródmieścia. Nauczyciel prowadzi klasowy teatrzyk, uczniowie wydają gazetę szkolną, rysują, malują. I wysyłają swoje prace, jeśli tylko jest jakiś konkurs. Jeżdżą też ze spektaklami na różne festiwale. Na sukcesy długo nie trzeba czekać.
14 grudnia przypada 350. rocznica wydarzenia, które uwiecznił Józef Wybicki w pieśni Legionów Polskich we Włoszech, pierwowzoru polskiego hymnu narodowego „Mazurka Dąbrowskiego”. Ponieważ Hetman „Czarniecki rzucił się przez morze dla Ojczyzny ratowania po szwedzkim zaborze” i wylądował w Danii wezwany na pomoc przez tamtejszego króla, duńskie czasopismo polonijne „Informator Polski” ogłosiło konkurs konkurs dla dzieci do 14 roku życia na rysunek, ilustrację lub obrazek zainspirowany tym wydarzeniem.
I to właśnie nie kto inny, jak uczeń Piotra Grosmana, Dawid Bojko, zdobył w tych zmaganiach pierwszą nagrodę! Jego praca trafiła na okładkę Informatora. Takiego debiutu plastycznego może Dawidowi pozazdrościć znacznie bardziej dojrzały twórca. – Tak właściwie najbardziej lubię sport, a mój ulubiony przedmiot w szkole to matematyka. Chociaż też lubię plastykę. Mam dwa sukcesy w konkursach rysunkowych. Gdy byłem w pierwszej klasie zdobyłem wyróżnienie w Regionalnym Konkursie Plastycznym „Znam zabytki mojego miasta” organizowanym przez Muzeum Karkonoskie, a kiedy chodziłem do klasy drugiej zostałem wyróżniony w Szkolnym Konkursie Plastycznym „Zabytki Jeleniej Góry”. Teraz bardzo się ucieszyłem, kiedy usłyszałem, że udało mi się zająć pierwsze miejsce w konkursie w Danii – mówi nam Dawid.
Podobnie znaczącym sukcesem może pochwalić się Liwia Pierzchała. Spośród gigantycznej ilości ponad 3300 prac plastycznych nadesłanych na Ogólnopolski Konkurs Plastyczny „Mój kot inny niż wszystkie” z ponad 120-u miejsc w całym kraju, jury postanowiło przyznać wyróżnienie dla rysunku wykonanego właśnie przez Liwię, uczennicę Piotra Grosmana. Konkurs organizowany był przez krakowski Teatr Maski Lalki i Aktora Groteska
– W klasie pierwszej zwyciężyłam w międzyszkolnym konkursie plastycznym podczas rekolekcji wielkopostnych zachęcającym do uczęszczania do kościoła na msze święte. A za rysunek Dworu Czarne zajęłam pierwsze miejsce w Regionalnym Konkursie Plastycznym „Znam zabytki mojego miasta” – mówi dziewczyna.
I choć to nie pan Piotr jest autorem nagrodzonych dzieł, tylko dzieci, wiadomo, że gdyby nie nauczyciel, tego sukcesu by nie było. Pedagog trafia do dziecięcej duszy jak mało kto. Zna swoich uczniów na wylot i trafnie nimi kieruje odkrywając przed nimi wielkie rzeczy świata tego. W tym roku szkolnym utalentowana klasa Piotra Grosmana (bo przecież oprócz wspomnianych nagród jest znacznie więcej pucharów, dyplomów i wyróżnień), kończy przygodę z nauczaniem początkowym i „awansuje” w szkolnej hierarchii. Nauczyciela to jednak nie smuci. – Przyjdą następne dzieci, a niemal w każdym drzemie ukryty talent. Trzeba go tylko „złowić” – mówi Piotr Grosman.
