- W tym roku nastawiamy się głównie na walkę w Bike Maratonie. Niektórzy z tych zawodników są faworytami w swoich kategoriach wiekowych, mają szanse znaleźć się na miejscach medalowych. Są też zawodnicy, jak Artur Miazga, którzy wystąpią na Cross Country, Mistrzostwach Polski czy Grand Prix Czesława Langa – powiedział prezes klubu Jacek Kamiński.
Zawodnicy Lechii dobrze wystartowali przed dwoma tygodniami w pierwszej edycji Bike Maratonu. We Wrocławiu Michał Grynienko, Karolina Cierluk i Aneta Adamek zajęli pierwsze miejsca w swoich kategoriach, a Jakub Danielski i Norbert Potkański zakończyli wyścig na miejscach czwartych.
Dziś w Hotelu Las zaprezentowali się: Karolina Cierluk, Aneta Adamek, Paweł Kluk, Łukasz Kubacki, Marek Narkiewicz, Michał Grynienko, Paweł Michałkiewicz i Artur Miazga. Na prezentacji nie mogli się zjawić Dawid Fliger, Jakub Danielski i Łukasz Niedbalski, ale oni także będą wspierać zespół w rozpoczynającym się sezonie.
- W tym roku mamy grupę na dorobku. Bazujemy na utalentowanych zawodnikach z okolic Jeleniej Góry, którzy mają odpowiednie możliwości – powiedział Jacek Kamiński.
Wśród zaproszonych gości na dzisiejszej prezentacji pojawili się sponsorzy, władze lokalne, nauczyciele z piechowickich szkół, a także Marek Galiński najbardziej utytułowany polski kolarz górski, przed dwoma laty związany z Lechią Piechowice. Burmistrz Piechowic Zofia Grabias Baranowska podziękowała znakomitemu kolarzowi – To dzięki panu ten sport się u nas rozwinął.
W rozmowie z Jelonką Marek Galiński przyznał, że z Piechowicami łączą go miłe wspomnienia – Tutaj czuję się jak u siebie w domu. Zawsze chętnie przyjeżdżam w te strony. Teraz nadarzyła się okazja, że Maja Włoszczowska po raz drugi zorganizowała Jelenia Góra Trophy i całą grupą JBG2 będziemy się prezentować na jej wyścigu.
Marek Galiński jest zadowolony z tego, że sekcja kolarska w Lechii Piechowice nadal działa – Różnie może z tym bywa, raz jest bardziej prężna, raz mniej. Najważniejsze jest jednak to, że młodzież ma wsparcie klubu. W klubie mogą poszerzać swoje horyzonty, interesująco zajmować swój czas, który jest spędzany owocnie. Mam nadzieję, że z tego grona zaczną wyrastać talenty i być może w przyszłości zobaczymy kogoś na Olimpiadzie, kogoś kto będzie reprezentował Polskę, ale też Piechowice.
Mistrz przyznał także, że przy regularnym wsparciu sponsorów w Piechowicach mogłoby się rozwijać kolarstwo na najwyższym poziomie – Myślę, że teren jest tak niesamowity do uprawiania tej dyscypliny sportu, że byłaby to jedna z najbardziej prężnych sekcji w Polsce. Turyści przyjeżdżają tutaj przede wszystkim po to, żeby jeździć na rowerach.