Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 17 czerwca
Imieniny: Alberta, Laury
Czytających: 9974
Zalogowanych: 94
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy

Czwartek, 30 stycznia 2025, 12:08
Autor: RaZ
Kowary: Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Łukasz Razowski
Fot. RaZ
Historia ewangelickiego kompleksu sakralnego w Kowarach kryje w sobie wiele fascynujących wątków. Niegdyś, w miejscu, w którym teraz stoi market, wznosił się piękny kościół, świadek wielu wydarzeń i przemian, które dotknęły tę okolicę.

Budowa nieistniejącego dzisiaj kościoła ewangelickiego rozpoczęła się w 1743 roku. Władze miasta, z kolei, musiały stawić czoła oporowi hrabiny Czernin, która nie zamierzała zgodzić się na budowę tradycyjnej świątyni. Jej wizje zakładały skromny, drewniany budynek, który nie miał przyciągać wzroku ani wyróżniać się w krajobrazie. Kowarzanie jednak nie dali się zniechęcić, a ich determinacja doprowadziła do powstania murowanego kościoła, który w pełni odzwierciedlał ich duchowe potrzeby i ambicje.

Zrealizowany w zaledwie dwa lata, obiekt był dziełem nieznanego projektanta, z domniemanym wkładem murarza Gotfryda Selinga.

Uroczyste poświęcenie kościoła miało miejsce 21 września 1745 roku, a jego wnętrze, inspirowane ewangelickim kościołem w Cieplicach, stało się miejscem spotkań i modlitw dla lokalnej społeczności. Choć obiekt nie posiadał wieży ani krzyża, z biegiem lat zyskał swoją unikalną tożsamość. Przed świątynią posadzono drzewa, które tworzyły naturalną aleję, prowadzącą do wejścia. Dziś ta aleja prowadzi mieszkańców Kowar do bram… marketu...

Wraz z plebanią, wybudowaną w 1753 roku, oraz szkołą z 1789 roku, kompleks tworzył spójną całość, będąc centrum życia duchowego i edukacyjnego dla mieszkańców Kowar.

Pożar strawił kościół

Jednakże, jak to często bywa z obiektami historycznymi, ich przeznaczenie potrafi się zmienić w najmniej oczekiwanym momencie. Po wyjeździe ostatniego pastora w marcu 1945 roku świątynia nie miała gospodarza i była zamknięta. 3 stycznia 1959 roku nad ranem, wybuchł pożar który doszczętnie strawił kościół, pozostały tylko mury zewnętrzne, który rozebrano w latach 60-tych XX wieku.

Oficjalną przyczyną pożaru jak podały władze, była niesprawna instalacja elektryczna w świątyni. Nieoficjalnie mówiło się że było to podpalenie. Ówczesnym komunistycznym władzom było to na rękę .W ten sposób miasto straciło jeden z cenniejszych zabytków. W latach 70-tych ubiegłego wieku wybudowano w tym miejscu pawilon handlowy.

Dziś na miejscu, gdzie niegdyś odbywały się nabożeństwa, znajduje się market, symbol współczesnych czasów i zmieniających się wartości. Przemiana ta jest niejako odzwierciedleniem zmieniających się potrzeb społecznych.

Twoja reakcja na artykuł?

9
12%
Cieszy
7
9%
Hahaha
4
5%
Nudzi
14
19%
Smuci
5
7%
Złości
35
47%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
698
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
14%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
49%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group