Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 13003
Zalogowanych: 19
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Jezioro Łabędzie z owacjami na stojąco!

Wtorek, 19 listopada 2019, 11:45
Aktualizacja: Czwartek, 21 listopada 2019, 6:19
Autor: Mar
Jelenia Góra: Jezioro Łabędzie z owacjami na stojąco!
Fot. MT
Wczoraj w jeleniogórskim Teatrze im. Norwida Narodowy Balet Kijowski wystawil "Jezioro Łabędzie". Spektakl tak przypadl do gustu widowni, że nagrodziła występ długimi owacjami na stojąco.
Niesamowite przedstawienie - powiedziała pani Terasa - uczta dla duszy i zmysłów. - Poszedłem z żoną, bo chciałem jej zrobić przyjemność. Nigdy w życiu nie bylem na balecie i myślałem, że się zanudzę, a tymczasem 2 godziny minęły jak 2 minuty. Jestem pod wrażeniem - dodał pan Krzysztof.

Sala była pełna.

Opis organizatora:

Dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma rzekami... Tak zaczyna się nie jedna bajka i legenda o zaklętych osobach w zwierzęta. Najpiękniejsza to piękna i bestia, tylko wielkie uczucie tytułowej Pięknej potrafiło pokonać zaklęcie i zdjąć czary z Bestii. Temat baletu zaczerpnięty jest z różnych legend o dziewczynie zaklętej w ptaka, występujących w mitologii greckiej i folklorze baśniowym wielu krajów Europy i Wschodu. Akcja rozgrywa się w nieokreślonej epoce, w jakimś zakątku Europy. - Z okazji dnia pełnoletności księcia Zygfryda odbywa się festyn, młodzież wiejska bawi się i tańczy w obecności dworu. Księżna oznajmia synowi , że jutro będzie musiał wybrać narzeczoną spośród przedstawionych mu na balu panien. Zygfryda martwi decyzja matki. By oderwać go od smutnych myśli, przyjaciele proponują wyprawę na polowanie. W dali widać stadko przylatujących łabędzi. - Skalisty brzeg jeziora. Zjawia się stado łabędzi z królową na czele. Przyjaciel księcia Benno z towarzyszami celują z łuku do ptaków. Przybiega Zygfryd, przymierza się do strzału, gdy nagle staje przed nim królowa Odetta. Oczarowany jej pięknością książe nie pozwala strzelać do ptaków i odprawia myśliwych. Ze wszystkich stron otaczają go białe łabędzie, Odetta wyjaśnia księciu ich tajemnicę: zły czarownik Rotbard zamienił ją i jej towarzyszki w łabędzie, które tylko o północy nad brzegiem jeziora mogą przybierać ludzką postać. Zaklęcie to może jedynie złamać szczere uczucie człowieka, który nigdy jeszcze nie wyznał nikomu miłości. Wśród skał ukazuje się złowrogi ptak; to Rotbard, który przypomina Odetcie o swojej władzy nad nią, a księciu o grożącym mu niebezpieczeństwie. Lecz młodzieniec nie lęka się pogróżek. Ulegając czarowi Odetty, przysięga jej wieczną miłość i wyzwolenie. Zbliża się świt, łabędzie muszą odejść. - Sala balowa na zamku księżnej. Schodzą się goście, witani przez mistrza ceremonii, za nimi wkracza z synem księżna i sześć młodych panien, z których Zygfryd ma dziś wybrać narzeczoną. Jednakże żadna z nich nie podoba się młodemu księciu; zatopiony w marzeniach, myśli wciąż o tajemniczej dziewczynie - łabędziu. Nagle fanfary oznajmiają przybycie niespodziewanych gości. To Rotbart w ludzkiej postaci ze swą córką, piękną Odylią, której łudzące podobieństwo do Odetty oszałamia Zygfryda. Rozpoczyna się bal. Rotbard nakazuje córce, by postarała się zdobyć słowo księcia, gdy bowiem zakochany młodzieniec zapomni o Odetcie i wyzna miłość innej, złamie przysięgę wierności. Tak też się dzieje - w oknie ukazuje się przelotna wizja zrozpaczonej Odetty i Zygfryd pojmuje, że padł ofiarą podstępu. Zwycięski Rotbart wyprowadza córkę, a Zygfryd w rozpaczy opuszcza zamek. - Nad brzegiem jeziora łabędzie z niepokojem oczekują powrotu królowej. Odetta wraca smutna opowiada towarzyszką o zdradzie Zygfryda. Lecz oto zjawia się książę, pełen skruchy i żalu, zapewnia Odettę o swej miłości; przecież to ją widział w osobie Odylli. W ten z łopotm skrzydeł - wśród błyskawic i huku piorunów nadlatuje czarny ptak - Rotbart. Nie mogąc pokonać uczucia kochanków, grozi księciu śmiercią, lecz Zygfryd nie chce ratować się ucieczką, gotów umrzeć razem z Odettą. Oboje giną w falach jeziora. Zwyciężony potęgą miłości Rotbart pada martwy. - Zakończenie może być tylko jedno - w złotej łódce, ciągnionej przez białe łabędzie, Odetta i Zygfryd płyną do krainy wiecznej szczęśliwości.

Twoja reakcja na artykuł?

30
88%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
3%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
3
9%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1040
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Karkonosze
Trwa pożegnanie w Samotni
 
Edukacja
50 lat minęło... – SP 6 w Jeleniej Górze
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group