Piątek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 11469
Zalogowanych: 100
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Dla kaprysu zabił Kubę. Okrutnik z Komarna

Sobota, 26 marca 2011, 7:35
Aktualizacja: 12:06
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Dla kaprysu zabił Kubę. Okrutnik z Komarna
Fot. Angela
38–letni Rafał C. z Komarna uśmiercił psa okienną ramą za to, że podczas libacji przyjazny zwierzak krzątał się mu pod nogami. Część zajścia sfilmowano kamerą, a film pokazano przed sądem. Wczoraj oprawca usłyszał wyrok.

Rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne i 500 zł grzywny na poczet krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Prokurator wnioskował o wyższy wymiar kary, ale sąd pod przewodnictwem sędzi Karin Kot uznał, że nie ma możliwości zweryfikowania, czy oskarżony zresocjalizuje się w warunkach izolacji.

Do bulwersującego zdarzenia doszło 13 września ubiegłego roku w przydomowym ogrodzie w Komarnie. Rafał C. popijał alkohol i kosił trawę. Pies, biały i niegroźny mieszaniec, łasił się do niego. Kiedy psa chwycił sąsiad, czworonóg przestraszył się i chciał uciec. Wtedy oprawca zaczął bić zwierzę okienną ramą tak mocno, aż padł. Rafał C. dobił czołgającego się w kierunku swojego kojca zwierzaka, poczym zakopał go i wrócił do domu, aby oglądać telewizję. Część zdarzenia sfilmował jeden ze świadków. Materiał pokazano przed sądem. Na wcześniejszych rozprawach oskarżony wmawiał sądowi, że uśmiercił zwierzę w obronie własnej i wuja, bo Kuba „był agresywny”. Policji powiedział, że zabił psa, bo był stary. Sąd nie dał wiary tym wyjaśnieniom – Jedyną „winą” psa było to, że merdał ogonem i chodził pod nogami oprawcy – uznała sędzia.

– To jest kolejny wyrok w zawieszeniu. Sprawca powinien być z niego zadowolony. 30 godzin miesięcznie prac społecznych to niewiele. Dobrze byłoby, gdyby sprawca przyszedł do schroniska dla zwierząt i pomógł w opiece nad nimi. Nie wierzę w skuteczność takiej kary. Być może jest ona postraszeniem skazanego, ale nic poza tym. Najgorsze jest jednak to, że ta historia nie jest odosobniona. W ostatnich miesiącach o podobnych przypadkach słyszy się coraz częściej – komentuje Eugeniusz Ragiel, prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce.

– W ostatnim czasie Prokuratura Generalna wystąpiła do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami z propozycją wspólnych prac nad zmianą przepisów, które umożliwiałyby sądom wydawanie bardziej dotkliwych kar dla oprawców zwierząt. Nie jesteśmy za podwyższaniem kar bezwzględnego pozbawienia wolności, ale w przypadku zawieszenia kary – dotkliwszych konsekwencji. Zaczynają się pojawiać wyroki, które zmierzają we właściwą stronę – praca sprawców w schroniskach dla zwierząt. Przykładem jest Piotrków Trybunalski - dodał.

Maksymalna kara za zbrodnie na zwierzętach to w Polsce dwa lata więzienia.
Więcej o tym – w poniedziałkowej Jelonce drukowanej.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz dziś kontakt z kolegami/koleżankami ze szkoły średniej?

Oddanych
głosów
810
Tak, mam kontakt z wieloma osobami z tamtych czasów
16%
Tak, ale tylko z jedną lub dwoma osobami
36%
Nie, kontakt ze wszystkimi "się urwał"
49%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Rejs po Bałtyku śladami dinozaurów
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Jelenia Góra - KARR
Podsumowanie działań KARR S.A.
 
Kultura
Wielki sukces jeleniogórzanki w Nowym Jorku!
 
Aktualności
Mistrzostwa młodych elektryków w "Mechaniku"
 
Kultura
Premiera "Coś poszło nie tak" w Teatrze C.K. Norwida
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group