W postępowaniu udział wzięły cztery firmy: najniższą cenę – 851 tysięcy złotych zaproponowała Firma Usługowa Artur Dobrowolski z Miłkowa. Co ciekawe do przetargu zgłosiła się także firma Urbit, z którą powiat wcześniej rozwiązał umowę na tą inwestycje po tym jak jej pracownicy zeszli z placu budowy. Powodem zawieszenia robót był spór dotyczący technologii wykonania podbudowy nawierzchni – wykonawca chciał zmienić rozwiązania ujęte w projekcie przygotowanym na zlecenie starostwa, na co nie zgodził się starosta Krzysztof Wiśniewski.
Na odcinku, gdzie rozpoczęto roboty, powstały dwa wykopy zajmujące część jezdni i pobocza, co wymusza ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Pozostałe fragmenty drogi nie doczekały się rozpoczęcia robót. Dotychczas wykonane prace przy odwodnieniu, m.in. przepusty pod zjazdami i odmulanie rowów, zostały odpowiednio zabezpieczone.
Dokończenie inwestycji ma odbyć się zgodnie z pierwotnym projektem, co pozwoli przywrócić pełną przejezdność drogi i poprawić bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych.
Czytaj więcej:
Kto dokończy remont drogi 366 w Marczycach
Czytaj więcej:
Droga 366 wstrzymana
Czytaj więcej:
Startuje wielka modernizacja drogi powiatowej
Czytaj więcej:
Profesor przyznał staroście rację
Czytaj więcej:
Ta firma wyremontuje drogę 366
Czytaj więcej:
Remont drogi 366 w prokuraturze