Czech dał się już poznać tysiącom młodych jeleniogórzan podczas dwóch edycji projektu „Skok w blok” realizowanych latem przez Jeleniogórskie Centrum Kultury na podwórkach w różnych częściach miasta. Artysta świetnie zna psychikę dzieci i docenia ich wrażliwość na sztukę, zwłaszcza w lalkowym wydaniu. Przez wiele lat był aktorem Shwarz Theater w Zurychu. Jest znawcą i popularyzatorem czeskich tradycji lalkarskich, założycielem jedynego w Czechach „teatrzyku na kółkach”. Prowadzi prywatne muzeum czarnego teatru w Chrudimie.
Štoumpfowi zaproponowano realizację „Piotrusia i wilka” w tułającym się bez własnej sceny (wciąż jest w remoncie) Zdrojowemu Teatrowi Animacji. Widzowie zobaczą inscenizację bajki w ulubionej przez reżysera technice czarnego teatru (oświetlenie sceny kryje aktorów przed oczami widzów) z pacynkami w roli głównej animowanymi przez Dorotę Bąblińską-Korczycką, Katarzynę Morawską, Sylwestra Kupera i Jacka Maksimowicza.
„Piotruś i wilk” kojarzony jest ostatnio z filmową adaptacją utworu Prokofiewa, animacją w 2006 roku obsypaną deszczem nagród, łączne z Oskarem w 2008 roku, a zrealizowaną przez studio filmowe Se-Ma-For w kooprodukcji z Brytyjczykami i Norwegami.
Premiera ZTA zapowiedziana jest na 7 lutego (niedziela) na godz. 16 w MDK „Muflon” w Sobieszowie.