Sobota, 3 maja
Imieniny: Marii, Marioli
Czytających: 4690
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Charytatywny gang

Wtorek, 8 kwietnia 2008, 7:41
Aktualizacja: Środa, 9 kwietnia 2008, 7:41
Autor: OBE
JELENIA GÓRA: Charytatywny gang
Fot. Archiwum
Sprowadzali do Jeleniej Góry amfetaminę, kokainę, tabletki ekstazy. Twierdzą, że nic na tym nie zarobili a po prochy jeździli, bo bali się odmówić swojemu szefowi. Wkrótce w sądzie zapadnie wyrok w sprawie grupy przestępczej Azada A.

Szajka działała przez ponad rok i sprowadziła gigantyczne jak na nasze warunki ilości narkotyków.
Zdaniem śledczych, wszystkim kierował Azad A. urodzony w Azerbejdżanie a od jakiegoś czasu mieszkający w Polsce. Kupował on narkotyki od hurtowników z województwa dolnośląskiego oraz opolskiego. Pozostali ludzie grupy przestępczej byli „zatrudnieni” głównie do transportu.

Azad kupował towar i umawiał się na kwotę, po czym wysyłał kierowcę w umówione miejsce. Pieniądze dawał kierowcom, by wręczyli je na miejscu.

Zwykle transakcja – jak wynika z zeznań świadków – odbywała się na jakimś przydrożnym parkingu, lub też w charakterystycznym miejscu w mieście. Kierowcy jeździli do Kłodzka, Wrocławia, Środy Śląskiej, okolic Opola. Często nawet nie wiedzieli, od kogo biorą narkotyki. Mieli czekać o umówionej godzinie w umówionym miejscu, aż ktoś do nich podejdzie.

Współpracownicy Azada wykazywali się godnym podziwu poświęceniem i bezinteresownością. Lepiej, niż wolontariusze w charytatywnym stowarzyszeniu. Na przykład, jeden z kierowców Marek Z. zeznał, że nie otrzymał nigdy pieniędzy od Azada. Tak samo jego konkubina Monika G. Jeździli dlatego, gdyż Azad ich o to poprosił. Znali się, gdyż byli sąsiadami. Azad dawał kierowcom jedynie na paliwo do samochodu. Marek Z. w zamian za robotę raz dostał okno plastikowe, kilka razy otrzymali też działkę narkotyków, żeby dobrze się zabawić.

Azad też zlecał swoim współpracownikom mielenie magnezu w młynkach. Uzyskany proszek służył mu on do rozdrabniania narkotyków po to, by zwiększyć ich wagę a w konsekwencji – więcej na nich zarobić. Współpracownicy oczywiście nie wiedzieli, po co mielą tabletki magnezu. No i – rzecz jasna – robili to za darmo, z czystej uprzejmości. Marek Z. nawet kiedyś kupił magnez za własne pieniądze. Nie mógł przecież odmówić sąsiadowi pomocy.

Jednak wyraz największego uznania dla szefa Marek Z. dał po jednym z wyjazdów do Kłodzka, oczywiście po towar. Pojechał razem z Moniką G. Policja wiedziała o tym kursie, gdyż już od jakiegoś czasu prowadziła dochodzenie. Kiedy Marek z Moniką wracali, w Głuszycy zatrzymał ich patrol. Marek wsiadł do radiowozu i rozmawiał z funkcjonariuszem, drugi z policjantów przystąpił do przeszukiwania auta. Monika towar przewoziła w staniku i kiedy policjant się odwrócił, wyrzuciła paczuszkę w krzaki.

Następnego dnia Marek Z. z innym współporacownikiem Azada Leszkiem K. pojechali w to miejsce na przeszukanie terenu. Towar udało się odzyskać. Za to poświęcenie także nie dostali nic ekstra.
Dokładnie nie wiadomo, ile narkotyków udało się sprowadzić do Jeleniej Góry. Marek Z. i Leszek K. w chwili zatrzymania mieli przy sobie 9 kg amfetaminy. Wozili też kokainę i tabletki ekstazy. Zwykle wiedzieli po co jadą. Posługiwali się jednak skróconymi nazwami. Na kokainę mówili „to lepsze”, amfę - „polskie” a na ekstrazę po prostu – tabletki.

Sprawa niedługo sie zakończy. Z sześciu oskarżonych czworo przyznało się do winy i dobrowolnie poddało karze. Wśród nich był Marek Z. i Monika G. On dostał rok więzienia, ona – 2 lata w zawieszeniu na 4 lata.
Na ławie oskarżonych pozostał już tylko sam Azad oraz jego współpracownik Krzysztof W. Oczywiście mówią, że są niewinni.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
436
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
33%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
14%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
25%
Różnie, to zależy od pory dnia
28%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Uroczyście dla Biało–Czerwonej
 
112
Młodzi już jeżdżą
 
Koszykówka
Dokonały tego... Złote dziewczyny z Jeleniej Góry!
 
Piłka nożna
Snajper znów trafia, Karkonosze z 3 punktami
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group