Można mieć nadzieję, że wykurują się, bo już pierwszym meczu spotkają się w Prochowicach 15 marca (godz. 15) z silną Prochowiczanką, która zajmuje wysokie siódme miejsce (18 meczów 32 pkt. bramki 36:29), a w Jeleniej Górze w pierwszej rundzie wygrała 2:1. Na pewno Prochowiczanka będzie walczyła o zdobycie szóstej lokaty po zakończeniu rozgrywek, która daje gwarancję grania w przyszłym sezonie w nowej III lidze.
Nie mają na to szans Karkonosze, zajmujące 16 miejsce (na 19 drużyn) z dorobkiem (18 meczów, 18 pkt., bramki 21:26). Jak twierdzi prezes klubu Tadeusz Duda oraz trener – Leszek Dulat, bez obiecywanej pomocy ze strony miasta oraz miejscowych przedsiębiorców nie było co marzyć o jakichkolwiek awansach.
Obaj mówią, że w rundzie wiosennej zmieniony trochę zespół, bo odeszli: Jarosław Wichowski, Krzysztof Józefiak i Adam Jaworski, którzy zawiedli jesienią na całej linii, a wrócili do zespołu: Tomasz Ciepiela i Tomasz Lizak oraz pojawiło się kilku nowych młodych zawodników: Konrad Kogut (Górnik Zlotoryja) i Jarosław Adamczyk (Raków Częstochowa), a także, bardzo zdolny Marcin Krupa z juniorów. Zespół będzie walczył o odzyskanie zaufania kibiców i zajęcia jak najlepszego miejsca po zakończeniu rozgrywek.
Takie samo zdanie mają zawodnicy, bardzo zadowoleni z pobytu na obozach przygotowawczych i meczy sparingowych rozgrywanych w bardzo dobrych warunkach na sztucznej płycie boiska w Desnej (Czechy).
Widać było spore ich zaangażowanie podczas wczorajszego treningu, więc można sądzić, że nie zawiodą kibiców w wiosennej rundzie.
Będzie się można o tym przekonać w pierwszym meczu, jakie Karkonosze rozegrają w Jeleniej Górze - 22 marca z Pogonią Oleśnica.