Choć na spotkaniu zostało poruszone wiele kwestii dotyczących rowerzystów korzystających z kolei oraz ich bolączek z tym związanych, zabrakło konkretów i propozycji rozwiązań. Półgodzinne spotkanie zakończyło się na jednej konkluzji: trzeba zebrać najważniejsze dla rowerzystów kwestie i wypunktować je pisemnie.
– Przewóz rowerów w pociągach jest bardzo ważnym problemem i nietrudnym do wprowadzenia w życie – mówiła Marzenna Machałek, posłanka PiS. – Wystąpię z zapytaniem, jakie przepisy regulują tę kwestię i jak można ją usprawnić. Potrzebuję jednak konkretów ze strony cyklistów i propozycji rozwiązań ich problemów związanych z koleją. Czekam więc na pismo z wypunktowanymi kwestiami, w których będę miała interweniować.
Cykliści poruszyli też kwestię degradacji kolei. Podawali liczne przykłady z życia, wymieniali się wspomnieniami.
– Podsumowując nasze spotkanie powiem, że pewne linie kolejowe zostały zniszczone i zdekapitalizowane, i w niektórych wypadkach są nie do odtworzenia. Po 1989 roku w Polsce nastąpiła ogromna degradacja. Dlatego musimy się zastanowić, w ramach jakich linii kolejowych będziemy występować. Jeżeli napiszę tysiąc pism w sprawach wszystkich linii kolejowych to nikt nie potraktuje mnie poważnie. Musimy się zastanowić, co z punktu widzenia rozwoju turystycznego Jeleniej Góry i Karkonoszy jest priorytetem i w jakiej sprawie mogą wystąpić wszystkie stowarzyszenia, fora internetowe by ten transport kolejowy reaktywować – mówi posłanka Marzena Machałek.
Dzisiaj umiera linia Wrocław – Jelenia Góra i ona jest istotna z punktu widzenia połączenia Jeleniej Góry z pozostałą częścią świata. Ja już napisałam kilka pism, mobilizowałam posłów z regionu całego Dolnego Śląska, aby naciskać by w budżecie znalazły się takie pieniądze, by przejazd Jelenia Góra – Wrocław nie trwał cztery godziny bo powoduje to całkowite obniżenie atrakcyjności transportu kolejowego do Jeleniej Góry. Z punktu widzenia rozwoju naszego regionu to linia kolejowa i transport jest podstawą, by tu chciało się dojechać – dodała.