Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 29 sierpnia
Imieniny: Beaty, Jana
Czytających: 10447
Zalogowanych: 95
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Będą cięcia w jeleniogórskiej oświacie?

Poniedziałek, 13 lutego 2012, 8:10
Aktualizacja: Wtorek, 14 lutego 2012, 8:32
Autor: Agrafka
JELENIA GÓRA: Będą cięcia w jeleniogórskiej oświacie?
Fot. Agrafka
Do 2018 roku liczba uczniów w Jeleniej Górze zmniejszy się o cztery tysiące. Czy będą zamykane szkoły i przedszkola a nauczyciele wylądują na bruku? Samorząd szuka rozwiązań, aby przygotować miasto na trudne czasy dla sfery edukacji.

Tej tematyce poświęcono cykl spotkań władz samorządowych ze środowiskiem oświaty. W ratuszu dyskutowano już z dyrektorami szkół, przedstawicielami nauczycieli, rad rodziców i związków zawodowych.

- Nie da się utrzymać całej dotychczasowej bazy szkół przy spadku ilości dzieci – twierdzi prezydent Marcin Zawiła. - Do 2018 r. do jeleniogórskich placówek oświaty będzie o 4 tys. mniej uczniów uczęszczało. Jesteśmy na średnim poziomie nauczania w województwie, z tym, że dolnośląskie jest prawie na ostatnim miejscu w rankingu ogólnopolskim – usłyszeliśmy.

Podczas spotkania nie zabrakło słów krytyki zarówno pod adresem samorządu, jak i ogólnej „polityki” oświatowej resortu edukacji. Marian Hubner, przewodniczący ZNP powiedział wprost, że nauczyciele będą pytać, co władze zrobiły dla tego środowiska, a nie podejmować dyskusji o tym, czy należy zmieniać coś w szkołach, albo ograniczać liczbę szkół.

– Mamy cudowną sytuację w zakresie bazy i trzeba wciąż o to dbać. Należy podejmować uchwały, by liczebność klas była mniejsza, wtedy pracy wystarczy dla wszystkich nauczycieli. Dlaczego miasto się godzi, że w jednych szkołach jest tak dużo przyjęć, i tak dużo klas, a w innych są problemy z naborem? Trzeba zająć się rejonizacją – podkreślił związkowiec krytykując wysokość dodatków motywacyjnych dla nauczycieli i sposób ich rozdysponowywania przez dyrekcje szkół.

Tymczasem władze miasta stoją na stanowisku, że nie ma powrotu do rejonizacji w oświacie. To rodzice decydują, do jakiej szkoły posłać dziecko. Na swoją opinię w środowisku winna pracować każda szkoła, a nauczyciele nie mogą czekać, że ktoś im zapewni młodzież. I – zdaniem samorządu – nie zawsze mniejsze szkoły są lepsze.

Są takie placówki, w których przeciętna klasa ma 18 uczniów i wyniki nauczania słabe. Kilkaset metrów dalej, w tej samej części miasta jest szkoła takiego samego typu, która ma liczniejsze klasy, ogromny nabór i dobre wyniki nauczania. Ta druga uczy dobrze, a koszt utrzymania ucznia jest niemal połowę niższy, niż w tej pierwszej. I nad przyczynami tego warto się zastanowić - usłyszeliśmy. Potrzebne są korekty systemu, aby wydatki były mniejsze. Zaoszczędzone z nich pieniądze będą przeznaczane tylko i wyłącznie na oświatę.

Jutro (wtorek) odbędzie się jeszcze spotkanie z organizacjami związanymi z edukacją. Na podstawie dotychczasowych konsultacji samorząd przedstawi radzie miasta korektę dotychczasowych szkół, sposobu wydatkowania pieniędzy i mechanizmu finansowania. - Nie chcemy zamykać szkół, lecz poprzez podniesienie poziomu nauczania zawalczyć o dzieci spoza naszego miasta – podkreślił M. Zawiła.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile macie samochodów w domu (w rodzinie)?

Oddanych
głosów
898
1
40%
2
35%
3 lub więcej
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
„Dominacja człowieka dobiegła końca”
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Kilometry
Śmierć czyha za rogatkami
 
Piłka nożna
Znów przegrali, balansują nad strefą spadkową
 
112
Stłuczka na Wolności
 
Jelenia Góra - KARR
Ostatnie dni na złożenie wniosków!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group